Hannah Ocuish – miała tylko 12 lat, gdy skazano ją na śmierć
Jeszcze 10 lat temu prawo w USA pozwalało na skazywanie i wykonywanie kary śmierci na osobach niepełnoletnich. W stanie Indiana na karę główną można było skazać już 10-letnie dziecko. W Montanie granicę tę ustalono na 13, a w Teksasie i Wirginii – na 16 lat.
Jeszcze 10 lat temu prawo w USA pozwalało na skazywanie i wykonywanie kary śmierci na osobach niepełnoletnich. W stanie Indiana na karę główną można było skazać już 10-letnie dziecko. W Montanie granicę tę ustalono na 13, a w Teksasie i Wirginii – na 16 lat.
Najmłodszą dziewczynką skazaną na śmierć w Stanach Zjednoczonych była dwunastoletnia Hannah Ocuish. Hannah oskarżono o zabicie sześcioipółletniej Eunice Bolles. Indianka z plemienia Pekotów została uznana za winną i powieszona na szubienicy. Egzekucja odbyła się 20 grudnia 1786 roku w New London w stanie Connecticut.
Dziewczynka, mimo że bardzo bała się śmierci, nie stawiała oporu w czasie wykonywania okrutnego wyroku. Miała też podziękować szeryfowi „za jego dobroć”.
Gdy dziecko zabija dziecko
Zwłoki małej Eunice znaleziono 21 lipca 1786 roku. Dziewczynka została uduszona. Hannah Ocuish od początku znalazła się w gronie podejrzanych o ohydny mord. Pięć tygodni przed tragedią ofiara przyłapała ją na kradzieży truskawek z przydomowej działki. Hannah początkowo kręciła, ale w trakcie drugiego przesłuchania przyznała się do zabójstwa Eunice.
Do zbrodni doszło w trakcie drogi do szkoły. Indianka namówiła swoją młodszą koleżankę do zejścia ze ścieżki, a następnie uderzyła ją w głowę. Gdy Eunice straciła przytomność, Hannah udusiła ją.
Dziewczynka najprawdopodobniej nie zdawała sobie sprawy z tego, co robi. Zeznania matki alkoholiczki wskazywały na to, że jej córka była mocno opóźniona w rozwoju. Sędzia nie miał jednak względu ani na stan zdrowia, ani na wiek oskarżonej. „Oszczędzenie ciebie ze względu na wiek, stwarzałoby – jak mówi prawo – zagrożenie dla społeczeństwa, gdyż byłoby popieraniem poglądu, że dzieci mogłyby popełniać tak okrutne czyny bezkarnie” – stwierdził w orzeczeniu wyroku.
Dziesięciolatek z pętlą na szyi
Hannah Ocuish nie była jedynym dzieckiem straconym zgodnie z prawem w USA. Nie była też najmłodszym skazańcem. Prawie sto lat po sądowym zabójstwie Hannah, na szubienicy zawisł 10-letni James Arcene. Był on najmłodszą osobą skazaną na karę główną w USA i na całym północnoamerykańskim kontynencie.
James Arcene był Indianinem z plemienia Czirokezów. Został skazany przez sąd federalny Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej za udział we włamaniu i morderstwie. Urodzonego w 1875 roku chłopca powieszono 18 czerwca 1885 roku w Arkansas.
Nie wiadomo dokładnie, jak długo James czekał na egzekucję. W przypadku innych dzieci skazanych na karę główną był to zazwyczaj okres nie przekraczający pół roku.
Została stracona dzień po swoich urodzinach
16 sierpnia 1912 roku na krześle elektrycznym stracono 17-letnią Murzynkę Virginię Christian. Była ona jedyną w historii Stanów Zjednoczonych niepełnoletnią kobietą, jaka poddana została tak okrutnej egzekucji.
Virginię skazano na śmierć za uduszenie swojego białego pracodawcy w leżącym w stanie Wirginia mieście Elizabeth City. Sprawa tego morderstwa wzburzyła bardzo lokalną społeczność. William Hodges Mann, gubernator Wirginii, uznał je za „najnikczemniejsze morderstwo w historii tego stanu”.
Wyrok śmierci na Virginii Christian został wykonany w głównym więzieniu stanowym w Richmond.
Virginia została stracona w dzień po 17. rocznicy swoich urodzin – przyszła na świat 15 sierpnia 1895 roku.
Czternastolatek na krześle elektrycznym
Pierwszym chłopcem skazanym na śmierć na krześle elektrycznym był w USA Georg Junius Stinney. Urodzony 21 października 1929 roku chłopiec został stracony 16 czerwca 1944 roku.
Czarnoskórego Stinneya oskarżono o zgwałcenie i zabicie dwóch białych dziewczynek: 11-letniej Betty June Binnicker i 8-letniej Mary Emmy Thames. Rozprawa trwała niespełna trzy godziny. Georg został skazany na śmierć mimo wielu ujawnionych w śledztwie okoliczności, które poddawały w wątpliwość jego winę. Dziewczynki zostały zabite od licznych uderzeń ciężką belką. Jak ważący zaledwie 40 kilogramów wątły chłopiec mający 155 cm wysokości mógł zadać trzynaście ciosów takim narzędziem?
14-latek przyznał się, co prawda do winy, ale najprawdopodobniej stało się tak w wyniku policyjnych tortur.
Przebieg egzekucji dziecka był makabryczny. Ze względu na drobną budowę ciała skazanego, strażnicy mieli problem z zapięciem pasów na krześle elektrycznym.
Śmierć przyszła za drugim razem
17-letni Willie Francis był dwa razy prowadzony na krzesło elektryczne. Czarnoskóry chłopiec został skazany na karę główną za morderstwo. Miał zabić swojego pracodawcę – Andrew Thomasa, właściciela apteki.
Mimo wielu wątpliwości, co do winy Francisa, ława przysięgłych w Luizjanie, złożona wyłącznie z białych, skazała go na karę śmierci. Przydzielony oskarżonemu adwokat z urzędu nie zgłosił sprzeciwu i nie zakwestionował żadnych wątpliwych dowodów winy swego klienta.
3 maja 1946 roku odbyła się pierwsza egzekucja chłopca. Skazaniec przeżył aplikowaną mu dawkę prądu. Krzyczał: „dajcie mi oddychać!”.
Apelacja złożona przez 17-latka do Sądu Najwyższego USA, w której prosił on o uwolnienie od kary śmierci, argumentując, że dwukrotne przeprowadzanie egzekucji „jest karą okrutną i wymyślną”, czego wyraźnie zabrania piąta poprawka do konstytucji Stanów Zjednoczonych, nie została przez Temidę uwzględniona.
9 maja 1947 roku Francisa ponownie posadzono na krześle elektrycznym. Tym razem prąd go zabił.
Malediwy – tam dzieciom nadal grozi kara śmierci
W marcu 2005 roku w USA zrezygnowano z orzekania i wykonywania kary śmierci na osobach nieletnich. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że takie wyroki w świecie już nie zapadają.
W 2014 roku przywrócono karę śmierci w Republice Malediwów (nie była wykonywana od 1953 roku). W Malediwach, państwie islamskim, gdzie prawem jest szariat, odpowiedzialność karna zaczyna się od 10 lat, a za niektóre przestępstwa takie jak: kradzież, cudzołóstwo, picie alkoholu lub apostazja, nawet od 7 lat.
Teraz w państwie tym na karę śmierci mogą być skazywane dzieci, które dopuściły się morderstwa. Na wykonanie wyroku będą czekać w więzieniu do osiągnięcia pełnoletniości.
Witold Chrzanowski/(gabi)/WP Kobieta