Żona Marka Kondrata. Wiadomo, czym się dziś zajmuje
Marek Kondrat 18 października świętuje 74. urodziny. Od wielu lat aktor dzieli życie z Antoniną Turnau, z którą doczekał się małej Heleny. Czym zajmuje się małżonka aktora? Jak się okazuje, działa już na własny rachunek.
Antonina Turnau i Marek Kondrat
Romantyczna relacja Marka Kondrata oraz Antoniny Turnau wciąż budzi zainteresowanie publiczności. Choć złośliwi wieścili rychły koniec związku, para trwa razem, rozwijając kolejne biznesy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znane pary ze sporą różnicą wieku
"Jestem szczęśliwym człowiekiem"
Małżonkowie rzadko pokazują się publicznie i niewiele opowiadają o swoim życiu prywatnym. W wywiadzie udzielonym "Tygodnikowi Powszechnemu" aktor przyznał jedynie: "Jestem szczęśliwym człowiekiem. Jestem w dobrym momencie swojego życia". W 2018 roku para powitała na świecie córeczkę Helenę, która szybko stała się oczkiem w głowie znanego taty.
- Antosia twierdzi, że próbowała ją nauczyć: "Mama, mama", a Heluś na to: "Tata" - mówił "Gazecie Wyborczej" podekscytowany Kondrat, wspominając pierwsze słowa córki.
Spełnione marzenie
Każdy z małżonków spełnia się zawodowo. Antonina Turnau ukończyła studia w Krakowskiej Szkole Projektowania Ubioru i początkowo pomagała mężowi w winiarskim biznesie. Marzyła jednak, by stworzyć własną markę modową. To marzenie stało się rzeczywistością, bowiem obecnie działa na własny rachunek, projektując kimona i sprzedając je w swoim butiku.
"Warszawa, ale przedmieście jest krakowskie. A przy Krakowskim Przedmieściu Koncept Store, czyli nasz pierwszy warszawski adres, pod który bardzo serdecznie państwa zapraszamy" - napisała w jednym z postów na Instagramie.
Marek Kondrat ma bardzo wspierać swoją żonę. "Przez ostatnie lata miał okazję obserwować, jak doskonale zarządza jego winiarską firmą. Jest przekonany, że i tym razem odniesie sukces" - podaje "Życie na gorąco".
Para najwięcej czasu spędza obecnie w Polsce. W 2023 r. pojawiły się głosy, że aktor rozważa sprzedaż domu w Hiszpanii. W wywiadzie dla "Polityki" powiedział:
Dziecko, które dziś rozdaje karty, trzyma nas w Polsce.
"Helenka ma swoje zajęcia, które coraz bardziej się rozrastają. Bywamy więc w naszym hiszpańskim domu dwa razy w roku, na tyle rzadko, że chyba będzie trzeba go sprzedać. Ale ja do murów się nie przywiązuję" — podsumował.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
