Idealny makijaż dla skóry wrażliwej
23.10.2017 07:00, aktual.: 24.10.2018 15:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Twoja cera reaguje nadwrażliwością na każdy nowy składnik w kosmetykach? Coraz częściej rezygnujesz z nakładania jakiegokolwiek makijażu, żeby uniknąć podrażnień lub alergii kontaktowych? Pora przyjrzeć się swoim nawykom, a także produktom, których używasz i zrobić porządek w kosmetyczce.
O czym powinnaś pamiętać, jeśli masz cerę wrażliwą
Skóra wrażliwa ze skłonnością do alergii i podrażnień, zwana też reaktywną, jest bardzo wymagająca. Każdy "nieproszony gość", jak barwnik, składnik zapachowy czy konserwant, może prowadzić do wystąpienia pieczenia, zaczerwienienia, obrzęku oraz wykwitów alergicznych. Jeśli znasz swoją cerę i wiesz, że ma tendencję do takich zachowań, ostrożnie wybieraj zarówno kosmetyki do pielęgnacji, jak i makijażu.
Jeśli chcesz chronić się przed wystąpieniem podrażnień, stosuj się do tych kilku zasad. Po pierwsze, każdy nowy produkt testuj na własnej skórze pojedynczo, żeby wiedzieć, czy ewentualną reakcję wywołał krem pod oczy, płyn do demakijażu, czy cienie do powiek lub korektor. Stosując je wszystkie naraz, trudno będzie stwierdzić, który ci zaszkodził.
Po drugie, każdego z nowych produktów używaj przez co najmniej trzy dni, żeby móc ocenić, czy jest dla twojej skóry dobry, czy wręcz przeciwnie. Niestety część reakcji kontaktowych pojawia się dopiero po dwóch dobach, więc jeśli w międzyczasie zdążysz nałożyć na powiekę czy usta kolejnych kilka produktów, bardzo trudno będzie dociec, który z nich podrażnił skórę. Oczywiście jeśli już przy pierwszym użyciu kosmetyku wystąpi reakcja niepożądana, to znak, że bezwzględnie należy go odstawić. Długotrwałe narażenie skóry na działanie czynnika drażniącego może doprowadzić do uszkodzenia jej naturalnych mechanizmów obronnych.
Po trzecie – dbaj o stan cery. Skóra wrażliwa pozostaje w dobrej kondycji, jeśli jest dokładnie oczyszczana i systematycznie nawilżana. Niejednokrotnie przyczyną podrażnień są resztki kosmetyków (nie tylko tych do makijażu), zanieczyszczenia i rozwijające się na skórze drobnoustroje. Dlatego tak ważne jest jej codzienne, delikatne oczyszczanie preparatem, który nie uszkodzi warstwy hydrolipidowej (dla niektórych najlepsze są mleczka kosmetyczne, inni wolą płyny micelarne lub olejki do demakijażu). Następnie należy nałożyć krem nawilżający (lub serum i krem, jeśli skóra tego potrzebuje) a w przypadku bardzo suchej skóry – odżywczy krem z lipidami.
Po czwarte, kiedy się malujesz i po nałożeniu podkładu czy wytuszowaniu rzęs momentalnie czujesz pieczenie lub swędzenie na skórze powiek czy policzków, od razu zmyj podrażniający produkt. Prawdopodobnie dany kosmetyk zawiera składniki nieodpowiednie dla twojej wrażliwej skóry.
Czego unikać przy skłonnościach do podrażnień
Wybierając odpowiednie dla siebie kosmetyki do makijażu – podobnie jak w przypadku pielęgnacji – unikaj produktów o silnych zapachach. Twoja skóra wymaga specjalnego, łagodnego traktowania. Główną funkcją podkładu, tuszu czy różu do policzków nie jest nadanie skórze zapachu, więc z korzyścią dla niej nie powinnaś używać mocno aromatyzowanych kosmetyków. Bardzo dużo osób w ogóle rezygnuje z malowania się z uwagi na podrażnienia, które wywołują produkty do makijażu. A największe żniwo "zbierają" właśnie obecne w nich substancje zapachowe.
Ponieważ aż 49 proc. kobiet w Polsce przyznaje, że zdarza się, że ich skóra ulega podrażnieniom po użyciu kosmetyków do makijażu, warto zwracać uwagę na składy INCI. Unikaj preparatów, które zawierają parabeny, pochodne formaldehydu, alkohol etylowy czy substancje, które w przeszłości cię uczuliły. Wiele osób ma alergie kontaktowe na metale, takie jak nikiel czy chrom. Jeśli wiesz, że jesteś na nie uczulona – uważnie czytaj etykiety.
Na co zwracać uwagę, kiedy jesteś wrażliwcem
Pamiętaj, że dla skóry wrażliwej mniej znaczy lepiej. A makijaż ma nie tylko ją korygować czy upiększać, ale przede wszystkim jej nie szkodzić i być dla niej przyjazny. A najlepiej – dostarczać cerze składników pielęgnacyjnych i działać wspomagająco dla kremów. Bo jeśli nawet dbasz o odpowiednie nawilżenie skóry, a stosujesz niewłaściwe kosmetyki do makijażu – wychodzisz na zero. Wybieraj tylko produkty testowane na skórze wrażliwej lub alergicznej, pozbawione niepotrzebnych substancji zapachowych i o mniejszej zawartości konserwantów.
Ważne, aby składniki kosmetyku były jak najbardziej zgodne z tymi, które naturalnie występują w skórze. Wówczas cera nie traktuje ich jak "obcych" i lepiej je przyswaja. Poszukuj więc biozgodnych lipidów, ujędrniającego kolagenu, nawilżającego i wygładzającego kwasu hialuronowego, ceramidów i keratyny, czyli składników, które są jak cement spajający komórki skóry oraz witamin odpowiedzialnych za jej regenerację. Wszystkie te komponenty są dostępne w najnowszej linii kosmetyków do makijażu w 100 proc. testowanej alergologicznie AA Wings of Color. Gama ta jest również bogata w składniki naturalne o działaniu nawilżającym (aloes, algi, jedwab) i odżywczym (naturalne olejki: arganowy, jojoba czy masło shea), znane, ale do tej pory spotykane głównie w kosmetykach do pielęgnacji.
Ponieważ makijaż jest z tobą przez wiele godzin i jego zadaniem jest poprawa i odświeżanie wyglądu cery, warto poszukać takiego, który zabezpiecza skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i stresu oksydacyjnego. Słowem: zadba o rozświetlenie i poprawę kolorytu skóry przez wiele godzin. Czy wiesz, że twój podkład czy puder mogą zawierać antyoksydanty – takie, jak te, które występują w zdrowej żywności (tzw. superfoods), "wymiatać" z twarzy zmęczenie oraz zabezpieczać ją przed przedwczesnym starzeniem? Co konkretnie tak działa? Poszukuj w składzie produktów do makijażu (INCI) wyciągów lub ekstraktów z zielonej herbaty, jagód acai, aceroli czy pestek winogron. Genialne są bazy pod makijaż z linii AA Wings of Color. To aż sześć baz o różnym działaniu: od wygładzania, poprzez matowienie, po rozświetlenie z mocą składników naturalnych i antyoksydantów. Są dobrym wstępem do malowania się i pomostem pomiędzy pielęgnacją a makijażem.
Partnerem artykułu jest marka AA