Ile dać na komunię 2025? "To nie są koncerty"
Maj to czas komunii świętych. Co roku powraca to samo pytanie: ile wypada dać dziecku w kopercie? Oczekiwania rosną, a goście czują presję. Na temat kwot prezentów komunijnych wypowiedziała się ostatnio ekspertka od etykiety.
Sezon komunijny 2025 trwa w najlepsze. Dla wielu rodzin to jedno z ważniejszych wydarzeń w życiu dziecka. Niestety, coraz częściej skupia się na pieniądzach. Co roku w sieci pojawiają się rankingi najmodniejszych prezentów komunijnych i "widełki", które – rzekomo – wypada wręczyć dziecku w kopercie. W efekcie goście, zamiast cieszyć się spotkaniem, często czują presję, by sprostać oczekiwaniom.
"Nie istnieje coś takiego jak odpowiednie stawki komunijne"
Ekspertka od etykiety, Aleksandra Pakuła, postanowiła zabrać głos w tej sprawie. W opublikowanym na Instagramie nagraniu przypomniała, że w zasadach dobrego wychowania nie istnieją żadne konkretne kwoty. – W savoir-vivre nie istnieje coś takiego jak odpowiednie stawki komunijne – podkreśliła.
– Komunia, wesele, urodziny to nie są koncerty, na które trzeba kupić bilety za określoną cenę – dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idziesz na komunię lub wesele? Przygotuj się na kontrolę
Co naprawdę wypada podarować dziecku na komunię?
Aleksandra Pakuła zaznaczyła, że nie chodzi o to, by rezygnować z upominków – wręcz przeciwnie, prezent to miły gest. Jednak wszystko zależy od możliwości danej osoby.
– Daj tyle, na ile cię stać, albo kup prezent taki, na jaki cię stać – podkreśliła.
Pod filmikiem ekspertki pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób podziela jej zdanie i wskazuje, że wciąż pokutuje błędne podejście do organizacji takich uroczystości.
"A ja dodam — rób taką imprezę, na jaką cię stać nie licząc na "zwrot" kosztów. Rób spotkanie, imprezę, dzięki której dajesz swój czas i obecność bez żadnych oczekiwań" – napisała jedna z obserwatorek na Instagramie.
Pojawił się także głos rozsądku, który odnosi się nie tylko do komunii. "Uważam, że to straszne, że ludzie dalej nie nauczyli się tego, że każdy daje prezent na miarę możliwości. To się tyczy nie tylko komunii, ale też wesel, gdyż panuje powszechna opinia, że powinno się Młodym zwrócić. Gości zaprasza się dlatego, żeby byli towarzyszami dla nas w tym ważnym dniu. Wiadomo dzieci liczą na prezent, ale też warto przypominać, że prezenty ok, ale też nie tylko to się liczy" - pisała jedna z kobiet.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.