Ile warta jest kolekcja torebek królowej Elżbiety?

Królowa Elżbieta słynie z przemyślanego stylu, adekwatnego do obowiązującej w Wielkiej Brytanii etykiety. Nad jej wizerunkiem pracuje sztab ludzi, nie oznacza to jednak, że najważniejsza osoba na Wyspach nie ma nic w kwestii ubioru do powiedzenia. Elżbieta II bardzo często widywana jest "w towarzystwie" klasycznej, małej czarnej torebki z delikatnym złotym logo. Królowa posiada w swojej kolekcji kilka torebek marki Launer, bo o niej mowa. Ile warte są "ulubienice" monarchini?

Królowa Elżbieta słynie z przemyślanego stylu, adekwatnego do obowiązującej w Wielkiej Brytanii etykiety. Nad jej wizerunkiem pracuje sztab ludzi, nie oznacza to jednak, że najważniejsza osoba na Wyspach nie ma nic w kwestii ubioru do powiedzenia. Elżbieta II bardzo często widywana jest "w towarzystwie" klasycznej, małej czarnej torebki z delikatnym złotym logo. Królowa posiada w swojej kolekcji kilka torebek marki Launer, bo o niej mowa. Ile warte są "ulubienice" monarchini?

Prezes marki, Gerald Bodmer, w rozmowie w "Daily Mail" zdradza, że królowa ma w swojej kolekcji ponad 200 torebek znanej marki. Najdroższy model kosztuje ok. 1700 funtów (8,5 tys. zł). W jaki sposób niezbędny element kobiecej garderoby jest dostosowywany do rygorystycznych wymogów etykiety i samej królowej? Firma regularnie poszerza swoją ofertę o kolejne kolory i modele torebek. Ulubionym typem Elżbiety II jest czarna klasyczna listonoszka o wartości 1550 funtów (ok. 7800 zł). W zasobach królowej znajdują się ponadto lakierowany kremowy model (6500 zł), śmietankowy (niecałe 4 tys. zł) i czarna torebka z cielęcej skóry.

Prezes firmy dodaje, że angielska monarchini nie kupuje nowej torebki za każdym razem, kiedy poprzednia się zniszczy. Część z nich jest naprawiana. - Niedawno widziałem ją ze starym czarnym modelem torebki z metalowymi elementami. Ona te wszystkie torby zachowuje, ma nawet modele królowej matki! - komentuje Bodmer.

- To niesamowite jak trwałe są nasze produkty. Postawiliśmy na solidność i to nasza siła - dodaje. Mimo tego, że królowa Elżbieta II współpracuje z marką Launer nieprzerwanie od 1968 roku, Gerald nigdy nie wie, kiedy przyjdzie zamówienie z Pałacu Buckingham. W zeszłym roku królowa zażyczyła sobie w sumie pięć torebek, w tym tylko dwie.

Królowa doskonale wie, jakiej torebki potrzebuje do konkretnego stroju. Najczęściej stawia na kolorową kreację i monochromatyczny model listonoszki. Bodmer zdradza, że monarchini w pełni ufa marce, a jedyne o co prosi to dłuższy pasek torebki - nie chce, aby przeszkadzała jej w momentach, kiedy trzęsą jej się ręce - oraz łatwość otwierania jej - odpadają zatem wszelkiego rodzaju zamki i torba na ramię. Prezes marki zdradza, że już szykuje coś specjalnego na 90. urodziny królowej angielskiej.