Jadalnia gotowa (nie tylko) na święta. Wybieramy stoły i krzesła
Domowa jadalnia – o ile nie zajmuje odrębnego pomieszczenia – może stanowić przedłużenie kuchni, przynależeć wizualnie do salonu albo zręcznie łączyć oba te pomieszczenia. Dla uzyskania oczekiwanego efektu niezmiernie ważny jest styl stołu i krzeseł. W pierwszym kroku jednak należy się upewnić co do kluczowych parametrów mebli – ich wymiarów, sposobu wykończenia oraz jakości wykonania. Właśnie dzięki temu będą długo i dobrze służyć.
25.11.2022 14:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Otoczony krzesłami stół ma wyjątkowe znaczenie w każdym domu. Gromadzi całą rodzinę – a także przyjaciół czy gości – do wspólnego spędzania czasu i pogłębiania relacji. Jednocześnie, jeśli staje nie w odrębnym pomieszczeniu, ale w otwartej przestrzeni dziennej, w zależności od potrzeb może harmonijnie łączyć albo delikatnie, miękko oddzielać od siebie poszczególne strefy funkcjonalne.
Kiedy jadalnia jest częścią albo kuchni, albo salonu – stół i krzesła często dobiera się tak, aby za sprawą stylistyki, materiału i kolorytu wpisywały się w dany kontekst. Niejednokrotnie jednak lepiej byłoby podkreślić rangę strefy wspólnych posiłków bardziej wyróżniającą się formą mebli. A jeśli jadalnia ma być kompozycyjnym łącznikiem między salonem a kuchnią? Proponujemy, by w tej sytuacji np. stół nawiązywał do zabudowy kuchennej, z kolei krzesła miały w sobie coś z mebli wypoczynkowych – kształty, barwę albo rodzaj obicia.
Inspiracje do różnorodnych zestawień – od jednorodnych stylistycznie po kontrastujące – prezentujemy na zdjęciach. Jak widać, poszczególne wzory świetnie sprawdzają się w różnych kontekstach, a w każdym z nich zyskują nieco inną odsłonę. – Serdecznie zachęcam do twórczej odwagi w poszukiwaniu własnych zestawień stołów oraz krzeseł nawet z odległych poetyk – mówi Monika Bielska, dyrektor kreatywna marki Miloo Home. – Tym, co zespoli nawet najbardziej odległe inspiracje, będzie osobowość domowników. Nikt też nie powiedział, że wszystkie krzesła w domu muszą być z jednego kompletu – podkreśla.
Jak wybrać stół na lata
Stół musi być solidny. Przy nim spożywa się posiłki, toczy długie rozmowy przy sączonych powoli napojach, omawia kluczowe decyzje. Ale nie tylko. Poza porami posiłków jego blat niejednokrotnie zamienia się w domowe biuro. Tu także rozkwita niejedno twórcze hobby. A dzieci, pod czujnym okiem rodziców lub dziadków, przy jadalnianym stole często odrabiają lekcje albo rozwijają swe pasje.
Mebel może się opierać na nogach lub podstawie z drewna czy z metalu. Blat natomiast powinien być trwały, odporny na wgniecenia czy zarysowania. Ten wymóg spełnia m.in. lity dąb, wyjątkowo chętnie stosowany przez Miloo Home, a także wybrane kamienie, spieki kwarcowe oraz fornir ceramiczny, zastosowany w modelu Ceramica.
Jak duży stół wybrać od jadalni? Odpowiedź na to pytanie wymaga oszacowania liczby osób, które będą do niego zasiadać. Na każdą z nich należy liczyć po ok. 50-60 cm długości blatu. Jeśli na co dzień dawałoby to zbyt duży gabaryt, warto wybrać stół rozkładany, taki jak West Port lub French Cottage. Co więcej, na każdego biesiadnika trzeba liczyć minimum 40 cm głębokości blatu, ale jednocześnie szerokość stołu trzeba dobrać tak, by pomiędzy nim a ścianą (albo ustawionym równolegle meblem – bufetem, komodą albo sofą) zachować 70-80 cm wolnej przestrzeni. To pozwoli na swobodne odsuwanie krzeseł czy przechodzenie.
A czy lepszy jest stół kwadratowy albo prostokątny, czy też okrągły lub owalny? Kształty kanciaste pomagają optymalnie wykorzystać powierzchnię blatu, a jednocześnie umożliwiają dosunięcie mebla do ściany czy do wyspy kuchennej. Z kolei modele o obłym wykroju nie tworzą w pomieszczeniu wyraźnej przegrody, dzięki czemu lepiej sprawdzają się na małych metrażach oraz tam, gdzie wokół stołu trzeba często przechodzić. Oczywiście w grę wchodzą także kwestie gustu.
Jak dobrać wygodne i praktyczne krzesła
W jadalni coraz częściej stosuje się krzesła tapicerowane – takie jak Tarum, Leaf, Andover, Lenox czy William. Trend komfortu wiele zawdzięcza tu rozwojowi technologii – nawet surowe w odbiorze tkaniny mogą dziś mieć znakomite zabezpieczenie przed powstawaniem plam. Ten cenny walor charakteryzuje wszystkie materiały obiciowe stosowane przez Miloo Home. Dzięki temu ani kapka sosu, ani rozlane wino nie zepsuje atmosfery spotkania w bliskim gronie.
Wielką popularność zyskały też wspaniałe modele wyplatane rafią, wśród nich Morgan, Borneo i Matisse. Zachwycają misternym wzorem wiedeńskiej plecionki i naturalnym materiałem. Jednocześnie zapewniają znakomity komfort, gdyż delikatnie odpowiadają na pozycję osoby siedzącej i zapewniają skórze stały dostęp powietrza.
Po jeszcze więcej inspiracji oraz praktycznych podpowiedzi warto wstąpić do jednego z salonów stacjonarnych Miloo Home albo zajrzeć na stronę https://www.miloohome.pl/