Jak osiągnąć sukces i się nie zatracić? Ile kosztuje dojście na szczyt, kiedy rywalami są mężczyźni? Jak być dobrą liderką? Czerwcowa debata Komisji Kobiet PZŻ
W piątek 14 czerwca w siedzibie Autopay w Sopocie odbyła się debata "Kobieta spełniona – jak odnieść sukces nie tylko w sporcie i biznesie" organizowana przed Komisję Kobiet Polskiego Związku Żeglarskiego przy okazji ceremonii otwarcia Dr Irena Eris Żeglarskich Mistrzostw Polski Kobiet. Spotkanie miało na celu zainspirowanie i zmotywowanie uczestniczek regat, pokazanie, że mogą osiągać swoje marzenia zarówno na wodzie, jak i poza nią. Komisja Kobiet PZŻ jest partnerem wydarzenia od ubiegłego roku.
Pierwsza w historii debata o kobiecym żeglarstwie w Polsce odbyła się rok temu w Krynicy Morskiej w udziałem utytułowanych zawodniczek, olimpijek i wielokrotnych mistrzyń Europy i świata. Wydarzenie cieszyło się dużym sukcesem, zatem członkinie Komisji Kobiet PZŻ poszły za ciosem organizując trochę w innym wydaniu drugą edycję. W tym roku postanowiono wyjść na przeciw nie tylko profesjonalnym żeglarkom, ale także amatorkom, bowiem podczas Dr Irena Eris Żeglarskich Mistrzostw Polski Kobiet po raz pierwszy została stworzona kategoria amatorska.
O swoich doświadczeniach nie tylko zawodowych opowiadały m.in. posłanka Agnieszka Pomaska, niegdyś świetna żeglarka, Hanna Wawrowska – przewodnicząca Klubu Fair Play PKOl i szefowa projektu "Rzeczpospolita Życie Regionów", Anna Szuszkiewicz - head of promotions and sponsorship Wirtualnej Polski, Milena Lachowicz – przewodnicząca Komisji Kobiet PZŻ, psycholog kliniczny i sportowy, Wioletta Nowak - Country HR manager i prokurent. Draeger Polska, Joanna Wiśniowska – dziennikarka związana z Gazetą Wyborczą i Wysokimi Obcasami. Moderatorką wydarzenia była dziennikarka Karolina Sołtaniuk.
Wybór panelistek nie był przypadkowy. W mistrzostwach Polski kobiet startują żeglarki z różnych środowisk. Na linii startu stanęły profesjonalistki, amatorki, mamy, działaczki, dyrektorki, sędzie, trenerki, studentki, uczennice czy dziewczęta rywalizujące w młodzieżowych kategoriach wiekowych. Z tego względu do debaty zaproszono panie, które mogły zainspirować kobiety już spełnione lub te które dążą, aby rozwijać się sportowo, zawodowo czy prywatnie.
Ponad godzinna debata obejmowała różnorodne tematy związane z życiem zawodowym. Panel dyskusyjny rozpoczął się zagadnieniami dotyczącymi "work-life balance" na które śmiało odpowiadała Wioletta Nowak. Głównym celem work-life balance to zapewnienie, aby praca nie dominowała nad innymi aspektami życia, co zazwyczaj prowadzi do stresu, wypalenia zawodowego i problemów zdrowotnych. Wioletta Nowak to menadżerka, którą wielu nazwałoby kobietą sukcesum, jednak nie ona sama.
- Nie postrzegam tego co zrobiłam jako sukces zawodowy. Na początku miałam problemy ze znalezieniem równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, więc od jakiegoś czasu bardzo nad tym pracuję. Mam zarówno kalendarz zawodowy, jak prywatny. Dzięki prężnemu i wspierającemu zespołowi nie musi się niczego obawiać. Jednak jak w życiu każdego i u niej pojawia się stres, który leczy jogą, podróżami i zwierzętami, a dokładniej swoim psem - odpowiadała pani Nowak.
Wiele branż zawodowych to środowiska zdominowane przez mężczyzn. Różnice w ilości zatrudnienia mogą wynikać z historycznych, społecznych, kulturowych oraz strukturalnych czynników, które kształtują rynek pracy. Nie da się ukryć, że jednym z nich jest polityka. Agnieszka Pomaska pracuje w środowisku zdominowanym przez mężczyzn, nie jest to jednak coś co ją onieśmiela, a wręcz przeciwnie. Posłanka determinację i pewność siebie zawdzięcza swojej przeszłości, ponieważ jako młoda dziewczynka trenowała żeglarstwo, pływając na klasie Optimist.
- Myślę, że to hartuje - mówi o swoich doświadczeniach Agnieszka Pomaska. - Żeglarstwo i walka o przetrwanie są bowiem cechami, które przydają się w wielu sferach życia. Trochę żałuję, że nigdy nie miałam mentorki, kogoś na kim mogłabym się wzorować i kto by mnie motywował. Zawsze jednak szłam swoją ścieżką i uczyłam się na własnych przeżyciach. Dzięki chłopięcemu gronu w żeglarstwie nauczyłam się żyć i współpracować z mężczyznami, co bardzo mi się przydaje w obecnej pracy - dodaje.
Agnieszka Pomaska obecnie ma męża i dwie córki, jednak podkreśla, że nigdy nie ograniczało ją to w spełnianiu zawodowych marzeń. Związek partnerski utrzymany jest w prawdziwym duchu równouprawnienia, gdzie mąż aktywnie spełnia się w roli ojca, i tym samym daje Agnieszce Pomasce możliwość osiągania swoich zawodowych marzeń. Bycie na tym samym poziomie i traktowanie drugiej osoby z szacunkiem jest dla Agnieszki Pomaski definicją równości. Jak sama podkreśla, trzeba wspierać się wzajemnie, zarówno kobieta kobietę, jak i mężczyznę.
Podejmowana tematyka kobiet w męskich branżach skierowała dyskusję na temat parytetów w sporcie, równouprawnienia w zatrudnieniu oraz wpływie mediów na postrzeganie sportsmenek.
- Nie czuję się jeszcze kobietą spełnioną, dopiero teraz zaczynam najważniejszy dla mnie projekt w życiu, który ma wspierać kobiety - mówi Hanna Wawrowska, przewodnicząca rady Fair Play PKOl. Hanna Wawrowska aktywnie wspiera i namawia, aby kobiety z szansą walczyły o pozycje prezesek i przewodniczących. Jednak, aby równouprawnienie miało szansę na powodzenie twierdzi, że musimy zmienić narrację, w czym ogromną rolę mają media. Według Hanny Wawrowskiej to właśnie w nich powinniśmy zamienić dotychczasowe: "nie dasz" na "dasz radę".
- Kobiety w sporcie powinny być wspierane i przedstawiane jak mężczyźni, jako silne, skuteczne, dominujące i wspaniałe. Póki co niestety nadal określane są kryteriami estetycznymi, które oceniają je ze względu na wygląd, a nie zdolności. Uważam, że bardzo ważnym w tym procesie są mężczyźni i ich wsparcie kobiet - dodaje dziennikarka Rzeczpospolitej.
Dyrektorka marketingu, sponsoringu medialnego i komunikacji B2B - Anna Szuszkiewicz zabrała głoś w tematyce przywództwa i cech lidera.
- Ja mam to szczęście, że pracuje w firmie, w której nikt nie patrzy na płeć, a na kompetencje - tymi słowami swoją wypowiedź zaczyna Anna Szuszkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski. Według Anny Szuszkiewicz prawdziwy lider powinien dostrzegać potrzeby równości, prawne, finansowe, psychologiczne i te dotyczące rozwoju osobistego u swoich współpracowników. Jednym z odgałęzień Wirtualnej Polski jest portal WP kobieta, skupiający się na tematach mody, urody i ogólnie pojętego lifestylu.
- To nie jest tak, że potrzebujemy portalu kobiecego, ale potrzebujemy tematyki, która interesuje kobiety, ale także wzbudza zainteresowanie mężczyzn, którzy chcą wiedzieć o kobietach więcej. Portal WP kobieta spełnia to kryterium, ponieważ mimo swojej nazwy skierowany jest też do panów - tłumaczy Anna Szuszkiewicz.
Anna Szuszkiewicz swoją wypowiedź zakończyła inspirującą historią kobiecej grupy taterniczek, na czele z Agatą Komosą- Styczeń. Opowieść mówi o trudnościach i stresie jaki spotkał liderkę i całą grupę, oraz o sposobach jakie podjęły, aby osiągnąć wymarzony szczyt. Wprowadzenie do książki "Taterniczki. Miejsce kobiet jest na szczycie" było idealnym podsumowaniem wypowiedzi Anny Szuszkiewicz, pełnym refleksji, przez które przemawiało słynne motto, że "niemożliwe nie istnieje".
W kwestii feminizmu głos zabrała Joanna Wiśniowska dziennikarka Gazety Wyborczej i Wysokich Obcasów, głównie zajmującą się tematyką sportową. W swojej wypowiedzi wspominała, że dorastając nie sądziła, że może zostać dziennikarką, bowiem w świecie prasy dominowali od zawsze mężczyźni. Na pytanie czy stara się inspirować i ciągnąć młodych ludzi do dziennikarstwa odpowiada:
- Ja nadal sama jestem młoda. Ciągle się uczę i szukam własnych mistrzyń, od których mogę się uczyć i wzorować. Dla mnie najważniejszym jest żeby kobietom i mężczyznom żyło się tak samo dobrze i na tym polega mój feminizm. Mam też nadzieję, że młode dziewczyny nie będą się bać wkroczyć do świata dziennikarstwa i że w przyszłości to kobiety będą zasiadać na pozycjach prezesek - podsumowuje Joanna Wiśniowska.
Na koniec debaty można było wysłuchać bardzo rzetelnej wypowiedzi Mileny Lachowicz, która jest psycholożką sportową i przewodniczącą komisji do spraw kobiet Polskiego Związku Żeglarskiego. Milena Lachowicz bardzo obszernie wytłumaczyła czym jest stres, presja i do czego brak kontroli nad tymi emocjami może doprowadzić. W swojej pracy Milena zajmuje się między innymi tematem work-life balance.
- Najważniejsze jest znalezienie czegoś, co możemy robić "po zamknięciu drzwi", ponieważ nie samym życiem zawodowym, w tym też sportowym - mówi Milena Lachowicz.
Podczas panelu Milena Lachowicz zwróciła uwagę na kilka sposobów radzenia sobie ze stresem. Pierwszym jest wsparcie, szczególnie wzajemne wsparcie kobiet. Psycholożka zaznaczyła, że kobiety wzajemnie nie powinny podcinać sobie nóg, a kibicować i pomagać się rozwijać. Można też medytować, uprawiać sport, lub po prostu rozmawiać, z bliskimi, profesjonalistą lub samym sobą. Gorącym tematem z pewnością było zwrócenie uwagi na przerażający wzrost osób borykających się z problemami i chorobami psychicznymi. Na świecie zmaga się z depresją 280 milionów osób, a niespodziewany wzrost zachorowań można stwierdzić, że jest pokłosiem długomiesięcznej pandemii. Pomimo niepokojących danych, Milena Lachowicz zwróciła uwagę, że w dzisiejszych czasach nie ma już stygmy dookoła zaburzeń i chorób psychicznych, a tym bardziej zwyczajnego zwracania się o pomoc psychoterapeutyczną.
- Każdy z nas powinien mieć coś w rodzaju superwizji, możliwości zderzenia się z osobą, która będzie dla niego mentorem, ale takim mentorem zdrowia psychicznego, bo niestety żyjemy w świecie, gdzie jesteśmy przebodźcowani, a tego będzie jeszcze więcej, gdzie stawiane są nam niesamowite wymagania i jeśli zadbamy dzisiaj o swoje zdrowie psychiczne, jeśli będziemy aktywni fizycznie, nasza opiera zdrowotna będzie bardziej zadowolona. Jeśli tego nie zrobimy, to choroby układu krwionośnego, cukrzyca, otyłość, depresja będą przeciążały nasz sytem - podsumowała dr Milena Lachowicz.
Debata miała bardzo pozytywny odbiór, a po panelu dyskusyjnym trwały rozmowy kuluarowe i wspólne zdjęcia. Poruszona tematyka z pewnością wzbudziła do refleksji i wyciągnięcia wniosków. Organizacja takich spotkań podczas żeglarskich regat z pewnością podnosi rangę wydarzenia i stwarza niepowtarzalny wymiar imprezy.
Weekendowe panele dyskusyjne i debata otwierająca mistrzostwa Polski kobiet nie odbyłaby się, gdyby nie inicjatywa Polskiej Ligi Żeglarskiej, którą wspiera Komisja Kobiet PZŻ. Polski Związek Żeglarski promuje takie inicjatywy, szczególnie z popularyzacją żeglarstwa kobiet. Miniona edycja jest zdecydowanie przełomowym momentem, otwierającym coraz większe możliwości dla amatorek, przełamywanie barier, strachu, a przede wszystkim zwiększenie udziału kobiet w rywalizacji żeglarskiej.
Karolina Sołtaniuk & Zuzanna Golba