Jak piweczko to udeczko
Piwo to trunek, który jest nieodłącznym elementem życia towarzyskiego w Polsce i na świecie. Jakie potrawy podać do tego złocistego napoju? Redaktorki "Kobiety" zdradzają swoje kulinarne sekrety...
20.07.2006 | aktual.: 29.06.2010 14:34
Piwo od tysięcy lat jest ważnym elementem życia towarzyskiego – nastraja do rozmów i zabawy, pozytywnie wpływa na układ nerwowy, wypłukuje szkodliwe substancje z organizmu oraz pomaga w trawieniu tłustych pokarmów. Lubimy pić piwo i pijemy go dużo – według badań Eurostatu jeden statystyczny Polak w ciągu roku wypija 75 litrów tego złocistego trunku. Era chipsów i prażynek dawno się skończyła, jakie więc potrawy podawać do napoju z pianką?
Tradycja wyrobu i picia piwa sięga tysięcy lat wstecz. Jego zalety znali mieszkańcy Kraju Faraonów i ludy Babilonu, natomiast starożytne plemię Sumerów, 6 tysięcy lat temu zamieszkujące obszar między Eufratem i Tygrysem, szczególną czcią otaczało boginię piwa – Nikasi. Dziś w każdym narodzie obserwujemy inne obyczaje i rytuały związane ze spożywaniem tego trunku. Polacy wznoszą toasty i stukają się kuflami, Czesi najchętniej piją z dzbanów i zamawiają w barach piwo na wynos – w tym celu knajpki odwiedzają brzuchaci panowie, zaopatrzeni w własne beczułki i dzbany. Nasi sąsiedzi zza gór do perfekcji opanowali również pochłanianie całej zawartości dzbana jednym haustem. Pamiętajmy również, że jeśli kiedykolwiek będziemy “piwkować” z Czechem, nie przelewajmy piwa z kufla do kufla – dla naszego południowego kompana oznacza to brak szacunku dla trunku i... koniec imprezy.
Inne obyczaje panują w Wielkie Brytanii – po spożyciu trunku należy porządnie beknąć na znak zadowolenia. Tam piwo serwuje się na pół kwarty, więc jeśli barman zapyta “Pint or half pint?” będzie to oznaczało pytanie, czy chcemy zamówić dużą czy małą porcję piwa (kufle są nieco bardziej pojemne niż w Polsce). Niemcy natomiast są mekką dla każdego piwosza – nie ma chyba Polaka, który by nie słyszał o Octoberfeście – osoby nieznające języka niemieckiego bez problemu porozumieją się z otoczeniem – wystarczy nauczyć się trzech słówek - bussln (całować), obandln (poznać się) i zuabroosddn (wznieść toast).
REDAKTORKI KOBIETY POLECAJĄ:
Zobacz inne przepisy...
Przechowywanie i serwowanie złocistego trunku Jest jednak wiele zasad wspólnych dla wszystkich narodów – piwo musi być dobrze schłodzone, nikt też nie lubi spożywać go bezpośrednio z puszki. Nie należy władać butelek do zamrażalnika – optymalną temperaturą przechowywania zapewniającą najlepszy smak jest 8 stopni C, natomiast do spożycia – 4 stopnie. Duże znaczenie ma również sposób, w jaki przechowujemy złoty trunek – nigdy nie stawiajmy butelek na słońcu i starajmy się kupować butelkowane lub beczkowane. Pamiętajmy również o tym, aby schładzać także kufle – wówczas unikniemy nadmiernej ilości piwnej piany.
Pełna rozpusta, czyli udeczka do piweczka
Mowa oczywiście o rozpuście kulinarnej, bowiem spożywaniu piwa zazwyczaj towarzyszy spożywanie jadła, i to nie byle jakiego. Skończyły się czasy, kiedy na imprezie z piwem w roli głównej wystarczyło podać chipsy i prażynki. Dziś, niezależnie od tego, czy organizujemy przyjęcie dla znajomych w domu, czy spędzamy weekend na działce, coraz więcej uwagi poświęcamy temu, jak kulinarnie zabłysnąć w towarzystwie. Bardziej zaradne Panie domu wymyślają najbardziej rozmaite smakowitości – żeberka na grilu, faszerowane udka, grillowaną karkówkę, golonkę w czystej postaci... Mężczyznom rosną brzuchy, a kobietom... satysfakcja z dobrze wykonanej kuchennej roboty.
Swoje sekrety postanowiły zdradzić redaktorki działu “Kobieta”, które specjalnie dla czytelników serwisu przygotowały sprawdzone przepisy. Najciekawsze z nich prezentujemy poniżej. Zachęcamy do wypróbowania!
Pieczone udka*Zobacz inne przepisy...*