Jak powiedzieć dziecku o śmierci ojca?

Jak mam wytłumaczyć 7-letniemu synkowi, że jego tata nie żyje. Nie mieszkaliśmy wspólnie, ale syn był za tatą i jest bardzo wrażliwym dzieckiem.

Jak mam wytłumaczyć 7-letniemu synkowi, że jego tata nie żyje. Nie mieszkaliśmy wspólnie, ale syn był za tatą i jest bardzo wrażliwym dzieckiem.

Nie wiem, czy były rozmowy o śmierci? Czy rozmawiała Pani o umieraniu ludzi, zwierząt...? Czy wcześniej ktoś z bliskich osób umarł i dziecko uczestniczyło w ceremonii pogrzebowej? Jeśli tak, będzie łatwiej, jeśli nie, niestety trudniej. Nie należy ukrywać faktu śmierci, dziecko powinno uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej, być podczas ostatniego pożegnania.... Proszę zacząć rozmawiać o śmierci innych osób, a dopiero potem o śmierci taty. Proszę tłumaczyć synowi, dlaczego umarł, ale w żadnym razie proszę nie rozprawiać o nieuleczalnej chorobie i szczegółach z nią związanych. Dziecko nie powinno po takiej rozmowie bać się chorób, wypadków i różnych sytuacji, które mogą stać się przyczyną śmierci. Trzeba starać sę dziecku mówić prawdę, ale zadbać o to, by nie zaczął się bać, że umrze on sam wkrótce, umrze też mama i inne bliskie osoby. Dziecko nie może utracić poczucia bezpieczeństwa. Jeśli płacze, proszę nie zakazywać płaczu, ale przytulać i powtarzać, że to normalne, że jest mu smutno. Tak zawsze czują się
wszyscy bliscy, gdy ktoś z ich otoczenia umiera. Jeśli syn będzie się złościł, obarczał winą cały świat, proszę spokojnie przyjmować jego pretensje i nie denerwować się na niego. Proszę tłumaczyć, że nikt tutaj nie zawinił, nie ma osób, które przyczyniły się do śmierci taty. Jeśli jesteście Państwo rodziną wierzącą, warto podjąć wątek Boga i tego, że tata jest teraz w niebie... Proszę pamiętać, że zawsze mówimy prawdę, nigdy nie oszukujemy dziecka, bo jeśli dokona odkrycia, że zostało oszukane, straci do nas zaufanie.