Utrata masy ciała wymaga, aby organizm dostawał mniej kalorii, niż potrzebuje. Jeśli chcemy, aby odchudzanie było skuteczne, czyli żeby nie wystąpił efekt jo-jo, należy chudnąć powoli. Żeby stracić pół kilograma w ciągu tygodnia, należy ograniczyć kaloryczność spożywanych dań o 3500 kcal, czyli o 500 kcal dziennie. Oto proste sposoby, by to osiągnąć.
Utrata masy ciała wymaga, aby organizm dostawał mniej kalorii, niż potrzebuje. Jeśli chcemy, aby odchudzanie było skuteczne, czyli żeby nie wystąpił efekt jo-jo, należy chudnąć powoli.
Żeby stracić pół kilograma w ciągu tygodnia, należy ograniczyć kaloryczność spożywanych dań o 3500 kcal, czyli o 500 kcal dziennie. Oto proste sposoby, by to osiągnąć.
Agnieszka Majewska/(gabi), kobieta.wp.pl
Jajka na śniadanie pomagają schudnąć
Zawierają jedynie śladowe ilości węglowodanów, za to dużo białka i dobrego tłuszczu. Dzięki temu zajmują wysokie miejsce wśród produktów, które gwarantują uczucie sytości. Nie powinien być więc zaskoczeniem fakt, że jedzenie jajek na śniadanie może przyczynić się do utraty tkanki tłuszczowej - potwierdziły to badania. Testy przeprowadzone na Pennington Biomedical Research Centre w Luizjanie wśród 20 otyłych ochotników wykazały, że osoby, którym na śniadanie podawano jajka, później odczuwały mniejszy apetyt, dzięki czemu zjadały mniej (średnio o 400 kcal).
Przeprowadzono jeszcze inne badania - jedna grupa jadła jajka na śniadanie, podczas gdy druga pieczywo z identyczną liczbą kalorii. Po 8 tygodniach okazało się, że pierwsza grupa schudła o 65 proc. więcej, straciła o 16 proc. więcej tłuszczu, o 61 proc. poprawiła swoje BMI, a obwód pasa w tej grupie zmniejszył się średnio o 34 proc.
Zamień muesli na płatki owsiane
Jeśli chcesz schudnąć, musisz jeść śniadanie. Pod tym względem dietetycy są całkowicie zgodni. Dzięki niemu organizm po czasie odpoczynku nocnego "uruchamia" metabolizm. Poza tym liczne badania naukowe potwierdzają, że osoby, które jedzą śniadanie, w ciągu dnia są mniej głodni i spożywają mniej kalorii.
Ale uwaga, ważne jest także to, co jesz. Bezwzględnie zrezygnuj z muesli, granoli i słodzonych płatków śniadaniowych. 10 łyżek muesli z orzechami i suszonymi owocami to ok. 500 kcal, podczas gdy tyle samo owsianki to ok 150 kcal.
Kup sobie krokomierz
Podczas energicznego, 15-minutowego spaceru, spala się ok. 100 kcal. Niewiele? Jeśli wysiądziesz o dwa przystanki wcześniej z autobusu w drodze do pracy i z powrotem, liczba spalonych w ciągu dnia kalorii wzrośnie do 200.
Jeśli jednak z jakiegoś powodu jest to niemożliwe, kup sobie krokomierz albo jeszcze lepiej, zainstaluj odpowiednią aplikację na telefonie. Robiąc codziennie 10 tys. kroków spalisz 500 kcal i to bez wizyty na siłowni.
Myśl i jedz powoli
Myśl nie tylko po jedzeniu, z wyrzutami sumienia podliczając liczbę kalorii, które właśnie pochłonęłaś, ale przede wszystkim przed, czyli wtedy, gdy zamawiasz lub komponujesz danie na talerzu. Zamiast majonezu wybierz hummus lub musztardę, zamiast porcji frytek weź sałatkę (zaoszczędzisz 300 kcal).
Poza tym nie spiesz się podczas jedzenia i przeżuwaj wszystko dwa razy bardziej dokładnie. Wyniki badań opublikowanych w "American Journal of Clinical Nutrition" donoszą, że kobiety, które każdy kęs przeżuwają co najmniej 20 razy, jedzą w czasie jednego posiłku o ok. 70 kcal mniej. Niewykluczone, że jest to spowodowane czasem posiłku, ponieważ dopiero po ok. 15-20 minutach po rozpoczęciu jedzenia, z żołądka do mózgu dociera informacja: "dosyć, jestem już wystarczająco najedzony".
Trzymaj się z daleka od orzechów
Szczególnie jeśli znajdują się one w miseczce lub dużym kubku. Okazuje się, że z im większego naczynia je jesz, tym więcej zjadasz.
Zapewne wielokrotnie słyszałaś, że orzechy zawierają zdrowe tłuszcze Omega-3, a ich jedzenie korzystanie wpływa na układ sercowo-naczyniowy. To wszystko prawda, nie należy jednak zapominać, że orzechy są bardzo kaloryczne. Garść prażonych orzechów laskowych ma ok. 194 kcal, tyle samo kalorii mają orzechy włoskie, ale już garść orzechów brazylijskich dostarcza 328 kcal. Oznacza to, że trzy garście orzechów laskowych to niemal 600 kcal, a brazylijskich blisko 1000 kcal.
Pij kawę, a nie napoje kawowe
Czy wiesz, że tak lubiane zwłaszcza przez kobiety kawy z tzw. kawiarni sieciowych z dodatkiem mleka, pianki mlecznej, słodkich syropów, bitej śmietany i czekolady mogą zawierać nawet 500 kcal? Jeśli myślisz, że ciebie to nie dotyczy, bo pijesz tylko "zwykłe" latte, wiedz, że jeden taki kubek to ok. 250-300 kcal. Tymczasem jeśli wypijesz espresso lub filiżankę czarnej kawy bez mleka, cukru i innych dodatków, dostarczysz sobie tylko... 2-3 kcal.
Zrezygnuj z napojów gazowanych
Jedna puszka gazowanego napoju dostarcza ok. 140-180 kcal, a przy okazji mnóstwo cukru, zresztą sztucznego, w postaci niezdrowych syntetycznych substancji słodzących. Jeśli więc zdarza ci się wypijać 2-3 puszki napojów gazowanych dziennie, dostarczasz sobie w ten sposób dodatkowych, zupełnie niepotrzebnych 400 kcal.
A co z dietetycznymi napojami gazowanymi, tzw. light lub 0 proc.? Nie mają kalorii, to prawda, ale nie mają także żadnych wartości odżywczych. Zawierają za to aspartam, najpopularniejszy na świecie sztuczny środek słodzący, który podnosi poziom glukozy we krwi, a tym samym wzmaga apetyt.
Przy okazji - czy wiesz, że w dwulitrowej butelce coli znajduje się nawet 70 kostek cukru? W puszce tego napoju jest ich ok. 16.
Nie jedz przed telewizorem
Według badań przeprowadzonych przez naukowców z uniwersytetu w Massachusetts, osoby jedzące posiłki przed telewizorem, pochłaniają średnio aż o 288 kalorie więcej niż ci, którzy jedzą siedząc przy stole.
Skąd ta różnica? Otóż jedzenie przed telewizorem powoduje skupienie się na ekranie zamiast posiłku, co prowadzi do bezmyślnego spożywania kolejnych porcji.
Uważaj na makaron
Jedna szklanka makaronu ma ok. 200 kalorii. To niedużo biorąc pod uwagę, że zazwyczaj jest on podstawą dania obiadowego. Tyle tylko, że według badań przeprowadzonych przez naukowców z uniwersytetu w Nowym Jorku wynika, że typowe porcje w restauracjach mogą być nawet o 480 proc. większe. To znaczy, że zamawiając makaron, możesz zupełnie nieświadomie zjeść nawet 1000 kcal.