Jak przeprasza kot? Na pewno znasz ten gest
Twój kot coś przeskrobał? Musisz wiedzieć, w jaki sposób mruczek spróbuje udobruchać właściciela. Jedno z zachowań może wprawiać w złość, ale kot z pewnością nie ma złych intencji.
Twój mruczek stłukł ulubiony wazon, podrapał skórzaną kanapę lub zniszczył drogi gadżet? Wypadałoby przeprosić. Ale w języku kotów gest skruchy nie jest tak oczywisty. Kot to indywidualista, który "chodzi własnymi ścieżkami". Być może nie wie, że zrobił źle. Ale wie, jak rozładować napięcie i przymilić się do właściciela. Te gesty kota można zatem potraktować jak przeprosiny.
Przeczekanie
Kiedy kot widzi nerwową reakcję właściciela, zazwyczaj oddala się "z miejsca zbrodni" i lokuje w bezpiecznej strefie. Często wskakuje na wysoką półkę, aby ocenić sytuację z góry i obserwować rozzłoszczonego opiekuna. Kiedy pierwsze emocje opadną, kot próbuje "wyciągnąć łapkę do zgody", ale nie w tak dosłowny sposób.
Przymilanie
Kiedy mały winowajca wyczuje odpowiedni moment, próbuje zbliżyć się do właściciela i udobruchać go swoim wachlarzem kocich trików. Wielkie ślepia wpatrujące się prosto w ludzkie oczy, symfonia mruczenia, przytulanie czy ugniatanie łapkami w kocim rozumieniu ma za zadanie poprawić ci humor. A jeśli to nie wystarczy, aby udobruchać właściciela? Wtedy kot decyduje się na "plan B".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Porzucono go po narodzinach. Tak wygląda dziś
Obdarowanie prezentem
W ludzkim, jak i w kocim rozumieniu, prezent jest świetnym pomysłem, aby zażegnać konflikt i zapomnieć o niesnaskach. Dlatego nie zdziw się, jeśli twój pupil w geście przeprosin podrzuci pod łóżko wyjątkowy upominek. A dokładnie mysz, która w mniemaniu kotów wychodzących, jest najcenniejszym z trofeów. W przypadku mruczków domowych, podrzucanie właścicielowi ulubionych zabawek także można interpretować jako gest przeprosin.
Podlizywanie
Jeszcze jedną formą przeprosin, którą stosuje kot, jest podlizywanie się w najdosłowniejszym znaczeniu tego słowa. Kiedy mruczek oblizuje ręce czy inne części ciała człowieka, świadczy to o jego wielkich uczuciach. Po tylu próbach i czułych gestach nie ma szans, aby właściciel wciąż złościł się na pupila.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl