FitnessJak schudnąć po czterdziestce?

Jak schudnąć po czterdziestce?

Jeśli przekroczyłaś 40. rok życia, pewnie zauważyłaś, z jakim trudem przychodzi ci zrzucanie kilogramów. Twoja przemiana materii nie jest już tak sprawna jak kiedyś. Masz większy apetyt, szybciej męczysz się podczas ćwiczeń. Czy to znaczy, że jesteś skazana na życie z nadwagą? Niekoniecznie. Razem z dietetykiem podpowiadamy, jak schudnąć w dojrzałym wieku.

Jak schudnąć po czterdziestce?
Źródło zdjęć: © 123RF

Jeśli przekroczyłaś 40. rok życia, pewnie zauważyłaś, z jakim trudem przychodzi ci zrzucanie kilogramów. Twoja przemiana materii nie jest już tak sprawna jak kiedyś. Masz większy apetyt, szybciej męczysz się podczas ćwiczeń. Czy to znaczy, że jesteś skazana na życie z nadwagą? Niekoniecznie. Razem z dietetykiem podpowiadamy, jak schudnąć w dojrzałym wieku.\r\n\r\n- Każdy moment na wprowadzenie zmian w sposobie odżywiania jest dobry, niezależnie od tego, ile mamy lat. Im wcześniej o tym pomyślimy, tym więcej korzyści dla naszego zdrowia – uważa Joanna Sobczak, dietetyk Naturhouse.\r\n\r\nNie da się jednak ukryć, że im jesteś starsza, tym trudniej osiągnąć sukces w odchudzaniu. Od produktów, które mogłaś jeść jako dwudziestolatka, teraz musisz trzymać się z daleka, bo błyskawicznie odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej. Lekarze szacują, że po przekroczeniu czterdziestki metabolizm spada o ok. 5 proc.\r\n\r\nDietetyk Joanna Sobczak przyznaje, że z wiekiem trudniej jest walczyć z nadmiarem kilogramów – ma to związek z biologią. - Przemiana materii staje się coraz wolniejsza, masa mięśni zmniejsza się przy jednoczesnym wzroście tkanki tłuszczowej, a stopniowy przyrost kilogramów staje się problemem, nie tylko estetycznym, ale i zdrowotnym.\r\n\r\nJeśli więc masz 40-50 lat, a chcesz odchudzać się tak samo jak wtedy, gdy byłaś dwudziestolatką, nie osiągniesz sukcesu. Składa się na to wiele czynników. Również menopauza. To czas, gdy kobieta tyje bardzo szybko, najczęściej zyskując tłuszczyk w okolicy brzucha – ma to związek ze spadkiem poziomu hormonów płciowych.\r\n\r\nPo czterdziestce zwykle też mniej się ruszamy, ale nawyki żywieniowe pozostają takie same. Efekt jest taki, że zaczynamy tyć.\r\n\r\n- Z obserwacji dietetyków wynika, że im dłużej utrzymujemy nadmierną masę ciała, tym dłużej trwa cały proces odchudzania, a przede wszystkim etap stabilizacji wagi. Z wiekiem zarówno aktywność fizyczna, jak i zapotrzebowanie organizmu się zmniejszają, dlatego też jest szczególnie ważne, aby cały proces utraty kilogramów przeprowadzić umiejętnie, najlepiej pod okiem specjalisty – zaznacza dietetyk Naturhouse.\r\n\r\nSpecjalistka przyznaje, że w przypadku dojrzałych kobiet, które chciałyby schudnąć, bardzo często stosowane są diety kompletnie niedopasowane do zapotrzebowania organizmu, trybu życia, wieku czy preferencji smakowych. - Nierzadko jadłospisy znalezione w internecie lub prasie są bardzo monotonne albo po prostu skomplikowane i trudne w realizacji. Zwykle oczekujemy też natychmiastowych, spektakularnych wręcz efektów, a kiedy ich nie ma, pojawia się rozczarowanie i frustracja – nie kryje Joanna Sobczak.\r\n\r\nW jaki zatem sposób trzeba się odchudzać po czterdziestce? Żelazną zasadą dla osób w tym wieku jest regularne spożywanie posiłków – po to, aby pobudzić spowolniony metabolizm lub go wyregulować. - Jedzenie śniadań jest niezbędne do utrzymania właściwej masy ciała, ale każdy kolejny posiłek również jest bardzo istotny - podkreśla dietetyczka.\r\n\r\nOprócz trzech głównych posiłków (śniadania, obiadu i kolacji) w menu powinny pojawić się dwie przekąski, czyli drugie śniadanie i podwieczorek. Odstępy między posiłkami powinny być nie mniejsze niż dwie i pół godziny, ale też nie większe niż cztery godziny. - Taki rozkład dostarczanej energii stymuluje organizm do pracy, daje także możliwość regeneracji oraz odpowiedniego przyswojenia składników odżywczych – tłumaczy Joanna Sobczak.\r\n\r\n

\r\n\r\nOprócz częstotliwości posiłków istotna jest ich kompozycja. Jak wyjaśnia dietetyk Naturhouse, w dojrzałym wieku szczególnie ważne są produkty będące źródłem dobrze przyswajalnego wapnia, żelaza, cynku i selenu, a także witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K) oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Składniki te znajdziemy między innymi w rybach, orzechach i nabiale.\r\n\r\nPonieważ skóra traci witalność, trzeba pamiętać o odpowiedniej podaży witaminy A. - Ze względu na większe zagrożenie zmianami miażdżycowymi, należy natomiast uważać na produkty tłuste, nie tylko słodycze czy fast foody, ale również tłuste mięsa, wędliny czy sery – przestrzega Joanna Sobczak.\r\n\r\nZe względu na zmiany hormonalne oraz często stosowane w okresie okołomenopauzalnym terapie zastępcze, zaleca się ograniczenie spożycia roślin strączkowych – przede wszystkim soi i jej pochodnych. Nie oznacza to jednak zupełnego wykluczenia tej grupy produktów. Aby dieta była urozmaicona – jak wyjaśnia nasza rozmówczyni – warto dodawać np. niewielką ilość groszku, ciecierzycy czy fasolki do sałatek lub zup warzywnych.\r\n\r\nDieta po 40. roku życia powinna obfitować w świeże warzywa, owoce z niższą zawartością cukru, chudy nabiał, ryby (nawet te tłuste – to źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6). Ważne jest spożycie drobiu oraz chudych mięs takich jak wołowina i cielęcina.\r\n\r\n- Niezbędne jest również odpowiednie nawodnienie organizmu. Z wiekiem organizm ma większą tendencję do kumulowania płynów metabolicznych oraz toksyn z nią związanych. Wypijanie codziennie odpowiedniej ilości wody mineralnej pomaga walczyć z zatrzymanymi płynami, ułatwia ogólne funkcjonowanie i poprawia kondycję organizmu – podpowiada Joanna Sobczak.\r\n\r\nSama dieta może jednak nie wystarczyć. Zrzucenie niechcianych kilogramów i utrzymanie prawidłowej masy ciała ułatwi regularna aktywność fizyczna. Jest tyle możliwości – spacer, nordic walking, gry zespołowe, aerobik, joga, pływanie. Można się też pogimnastykować we własnym domu – minimum trzy razy dziennie po pół godziny.\r\n\r\nPamiętajmy również, że po okresie odchudzania nie można wrócić do dawnych nawyków żywieniowych. - Po długiej walce z nadmiarem kilogramów osiągnięcie upragnionego rezultatu jest najlepszą nagrodą, ale nie jest to koniec całego procesu. Po każdym ubytku masy ciała musi nastąpić okres stabilizacji wagi. Aby efekty były trwałe, należy stopniowo rozszerzać kaloryczność diety, wprowadzając dotychczas ograniczone produkty. Etap ten jest niezwykle ważny i powinien być przeprowadzony pod opieką dietetyka – sumuje Joanna Sobczak.\r\n\r\nEwa Podsiadły-Natorska\/(gabi)\/WP Kobieta\r\n\r\n\r\n

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (96)