Jaki krem wybrać i jak właściwie pielęgnować skórę pod oczami?

Skóry pod oczami nie chroni żadna warstwa lipidowa (brak gruczołów łojowych), dlatego nawilżanie jest kluczowe.

Skóra pod oczami jest blisko dziesięć razy cieńsza od reszty skóry twarzy i z wiekiem staje się jeszcze cieńsza.

Nie chroni jej żadna warstwa ochronna, szybko traci elastyczność, jest delikatna i niestety szczególnie narażona na rozciąganie (ruchy gałki ocznej, mrugnięcia, intensywna mimika górnej części twarzy). Do tego dochodzą zarwane noce, klimatyzacja, odwodnienie, zanieczyszczenie środowiska, promieniowanie UV, palenie papierosów, alkohol i stres.

Efekt to obrzęki, przebarwienia, drobne linie i zmarszczki.

* Wybierz The Look Of The Year Wirtualnej Polski*

Skóry pod oczami nie chroni żadna warstwa lipidowa (brak gruczołów łojowych), dlatego nawilżanie jest kluczowe.

Nie polecamy żadnych, konkretnych produktów, ale w pierwszej kolejności szukajcie tych, które umieszczono w opakowaniach z pompką typu airless. Polki nadal wolą słoiczki, ale to błąd! Światło, powietrze, wkładanie palca do słoiczka po prostu sprzyjają utlenianiu substancji aktywnych. Kosmetyk zamknięty w szczelnym opakowaniu ma po prostu większe szanse zadziałać.

Zapomnijcie o ciężkich kremach. Najlepsze preparaty są w formie żelu, serum, emulsji lub lekkiej śmietanki. Dobry produkt pod oczy musi być bardzo mocno nawilżający, ale lekki jak płatek, pozbawiony potencjalnie drażniących, ciężkich olejków eterycznych.

W składzie szukajcie: witamin antyoksydacyjnych (A, B3, C, D, E i beta-karotenu), które zapewniają ochronę przed wolnymi rodnikami i hamują wytwarzanie melaniny; hialuronianu sodu, liposomów, lecytyny, bisabololu; ekstraktów ziołowych, a szczególnie rumianku i chabru. Kofeina czyni cuda, jeśli chodzi o cienie pod oczami. Na zmarszczki, ostrożnie, raz na kilka dni możecie zastosować preparat z retinolem.

Kompleksowa ochrona przed szerokim spektrum promieniowania (UVA / UVB) to kluczowy czynnik w pielęgnacji skóry wokół oczu. Okulary przeciwsłoneczne, dobry filtr, a na plaży dodatkowo kapelusz!

Oczywiście, możecie użyć standardowego SPF 30, ale szczególnie polecamy preparaty stworzone na bazie mineralnej ochrony przeciwsłonecznej (mikronizowany tlenek cynku i dwutlenek tytanu).

To nie jest tak, że syntetyczne składniki ochrony przeciwsłonecznej (filtry chemiczne) nie działają, ale ich działanie na skórę wokół oczu może być potencjalnie drażniące.

* Wybierz The Look Of The Year Wirtualnej Polski*

Aplikacja nie powinna polegać na wcieraniu kosmetyku w skórę. Produkt należy nanieść na skórę punktowo, a potem delikatnie wklepywać w kierunku od skroni do nosa. Jeśli aplikujecie dwa preparaty, to zawsze lżejszy jako pierwszy, np. serum, a po niej emulsja czy krem.

Kremy mają tendencje do migracji w kierunku gałki ocznej, więc nie należy ich nakładać zbyt dużo i zbyt blisko dolnej powieki.

W przypadku opuchnięć warto dodatkowo wykonać masaż uciskowy obejmujący okolicę całego oczodołu.

* Wybierz The Look Of The Year Wirtualnej Polski*

Świeży, schłodzony plasterek ogórka położony na 15-20 minut naprawdę działa i przynosi skórze pod oczami spore korzyści. Redukuje opuchliznę, tonizuje i zwęża naczynia krwionośne. Delikatnie rozjaśnia przebarwienia.

Kolejną bardzo skuteczną, ale mało znaną metodą jest ciepły okład z naturalnego miodu (upewnij się, że nie jesteś uczulona). Jak go zrobić? 2-3 razy w tygodniu, przed snem, nałożyć odrobinę miodu na ciepłą, wilgotną szmatkę do demakijażu i delikatnie wciskać w skórę pod oczami.

Regularnie stosowany miód zmiękczy skórę, zredukuje linie i wygładzi drobne zmarszczki.

* Wybierz The Look Of The Year Wirtualnej Polski*

Do demakijażu delikatnej skóry wokół oczu nie radzimy używać kostek myjących, peelingów i szorstkich myjek (nawet tych zachwalanych przez blogerki). Najlepsze są zwyczajne waciki nasączone ulubionym żelem lub płynem.

Zmywając oko róbcie to delikatnie i zawsze od wewnętrznego kącika oka - nie rozciągajcie skóry, nie trzyjcie, nie przeciągajcie wacika zbyt energicznie.

Przy ciężkim makijażu typu smoky eyes najlepiej sprawdza się demakijaż etapowy: najpierw ciężki dwufazowy olejek, potem płyn micelarny, na koniec woda. Gorąca wysusza skórę, więc demakijaż powinnyście zakończyć tą o letniej (nie zimnej) temperaturze.

MO/(MO)/WP Kobieta