Janet Jackson wspomina brata. Właśnie minęło 11 lat od jego śmierci

Chociaż od śmierci Michaela Jacksona minęło już wiele lat, to pamięć o nim wciąż jest żywa. Fani na całym świecie wspominają artystę, w tym jego siostra - Janet Jackson.

Michael Jackson, niekwestionowany król muzyki pop, zmarł 25 czerwca 2009 roku. Przyczyną było nagłe zatrzymanie akcji serca. Muzyk miał wtedy 50 lat. Wiadomość poruszyła zarówno fanów, dzieci, jak i rodzinę Jacksonów.

Janet Jackson często podkreślała w wywiadach, jak wiele znaczył dla niej jej brat. "To będzie trwać. Kocham to, kiedy widzę dzieci, które naśladują go, kiedy dorośli wciąż słuchają jego muzyki. To pokazuje, jaki wpływ miała moja rodzina na świat" - powiedziała w rozmowie z amerykańskimi mediami.

W tym roku siostra Michaela Jacksona również pamiętała o rocznicy jego śmierci. Artystka podzieliła się z fanami archiwalnym zdjęciem z rodzinnego albumu. Widać na nim Michaela, który z czułością całuje siostrę w policzek, a ta uśmiecha się do obiektywu.

W komentarzach fani artysty zostawili wiele ciepłych słów: "Nie mogę uwierzyć, że to już tyle lat, odkąd nie ma go z nami", "Michael Jackson był jednym z lepszych artystów. Będę o nim pamiętać na zawsze".