Janusz Józefowicz zostawił żonę z dziećmi. Padło niewygodne pytanie
Janusz Józefowicz od 10 lat jest mężem Nataszy Urbańskiej. To dla niej rozstał się z żoną Danutą. Ostatnio on i jego syn gościli w "Pytaniu na śniadanie". Monika Zamachowska zapytała reżysera, czy żałuje bycia "weekendowym ojcem". Zdenerwował się.
28.12.2018 | aktual.: 31.12.2018 09:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kuba Józefowicz od niedawna gra Łukasza w serialu "M jak Miłość". Młody aktor już jest rozpoznawalny i cieszy się sławą. Nic dziwnego, że skorzystał z zaproszenia do programu "Pytanie na śniadanie". Pojawił się tam ze swoim tatą, Januszem Józefowiczem.
Kuba po rozwodzie rodziców mieszkał u mamy Danuty. Jako żona muzyka i reżysera całkowicie poświęciła się wychowywaniu dzieci. Józefowicz skupił się na robieniu kariery. Kiedy Danuta spełniała się w roli pani domu, on przebywał z młodziutkimi dziewczętami na scenie Teatru Buffo. Wśród nich była Natasza Urbańska. Miała 15 lat, gdy zakochała się w dużo starszym gwiazdorze.
Po jakimś czasie Józefowicz zwrócił uwagę na dorastającą piękność i zdecydował się na rozstanie z żoną. Monika Zamachowska postanowiła dowiedzieć się, jak wspomina czas, gdy nie było go non stop przy synu i córce. Zapytała, czy żałuje bycia "weekendowym ojcem". Józefowicz się na to obruszył.
– Robiłem wszystko, co mogłem zrobić, żeby spędzić z Kubą chociaż te parę chwil codziennie. Nie wydaje mi się, bym był weekendowym tatą. To chyba dzisiaj procentuje, bo mamy ze sobą fantastyczny kontakt – tak odpowiedział Zamachowskiej twórca musicalu "Metro". Kuba to potwierdził.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl