Jednorazowe okulary mają negatywny wpływ na wzrok i środowisko
Każdego roku do naszego kraju trafia blisko 14 mln sztuk gotowych, jednorazowych okularów - zarówno korekcyjnych bezbarwnych, jak i tanich okularów przeciwsłonecznych. Kwestia zaśmiecania nimi planety to bardzo istotny problem.
16.04.2021 | aktual.: 06.03.2024 20:31
Mimo że blisko 80 proc. Polaków ma świadomość zagrożeń wynikających z użytkowania okularów niedobranych przez specjalistę, kupują je, szkodząc tym samym nie tylko swoim oczom, ale także środowisku. Ze zleconego przez Grupę Essilor i zrealizowanego przez SW Research w lutym br. badania wynika, że w 2020 roku aż 70 proc. Polaków nie zbadało swojego wzroku u okulisty lub optometrysty. Jednocześnie, 69 proc. respondentów przyznało, że w pandemicznej rzeczywistości, za sprawą większej ilości czasu spędzonego przed ekranem, ich wzrok uległ pogorszeniu.
Ponieważ szczególna sytuacja, w której wszyscy się znaleźliśmy, nasiliła dodatkowo to zjawisko, wiele osób zamiast skorzystać z usługi badania wzroku i profesjonalnego doboru okularów w salonie optycznym, wybrało szybszy, ale niekoniecznie lepszy sposób, ratując się jednorazowymi okularami z drogerii, apteki czy supermarketu.
Szkodliwe jednorazówki
Okulary jednorazowe są powszechnie dostępne – w marketach, na bazarach, nawet w aptekach. Ich stosunkowo niska cena sprawia, że może sobie na nie pozwolić większość z nas. Jednak, jak zauważa okulistka Anna Ambroziak, kwestia popularności tzw. gotowców generuje istotny problem.
– Wiele osób, pomimo wyraźnych, rygorystycznych wskazań producentów, z okularów jednorazowych korzysta niezgodnie z instrukcją. Chociaż jest to tanie i wygodne rozwiązanie w sytuacji, kiedy zapomnimy zabrać swoją parę z domu, lub kiedy oczekujemy na odbiór nowych okularów od optyka, to coraz częściej zauważam niepokojący trend, że ludzie, zamiast traktować jednorazówki jako rozwiązanie doraźne i awaryjne, zaczynają nosić je na co dzień. W ten sposób szkodzą swoim oczom – mówi okulistka.
– Głównie dlatego, że okulary jednorazowe posiadają jednakowy rodzaj szkieł. Oznacza to, że obie soczewki w takich okularach mają najczęściej tę samą moc. Tymczasem oczy potrzebują najczęściej innej w prawym, a innej w lewym oku. W konsekwencji tego, użytkując okulary jednorazowe w sposób nieprawidłowy, ryzykujemy nieprawidłową korekcją wzroku i pogorszeniem widzenia. Dlatego tak ważne jest, by okulary zarówno korekcyjne, jak i przeciwsłoneczne, kupować u optyka. To jedyna gwarancja dopasowania ich indywidualnie do potrzeb każdego z nas – podkreśla Anna Ambroziak.
Szkodliwy wpływ na środowisko
Dodatkowo, mimo że jakość tzw. gotowców pozostawia często wiele do życzenia, kupujemy ich dużo, przyczyniając się w ten sposób do coraz większego zaśmiecania środowiska – ogromna ich liczba finalnie trafia na wysypiska śmieci i zalega tam przez setki lat.
Grupa Essilor od ponad trzech lat działa w zakresie dbania o wzrok i prawidłowej korekcji okularowej. W tym roku za główny cel postawiła sobie budowanie świadomości wśród ludzi na temat zagrożeń płynących z użytkowania jednorazowych, uniwersalnych okularów korekcyjnych i przeciwsłonecznych, nie tylko dla wzroku, ale także dla środowiska.
We współpracy z partnerskimi salonami optycznymi organizuje zbiórkę jednorazowych, szkodliwych okularów - hasło przewodnie to #SuperMocOkularów. Do każdego salonu optycznego, oznakowanego specjalną eko ikoną, można przynieść stare, nieużywane, zniszczone oraz przede wszystkim szkodliwe jednorazowe okulary i w zamian otrzymać specjalną ofertę na kupno nowej, profesjonalnie wykonanej pary okularów wraz z badaniem wzroku w cenie okularów (w tych salonach, w których prowadzone są badania wzroku). Zebrane z całej Polski, jednorazowe okulary Grupa Essilor przekaże do przetworzenia na energię dla naszych domów.
Salony optyczne, biorące udział w akcji w całej Polsce, można wyszukać w lokalizatorze na stronie internetowej kampanii www.czasnawzrok.pl. Organizatorem kampanii Czas Na Wzrok jest Grupa Essilor (firmy Essilor Polonia, JZO i Jai Kudo), a głównym partnerem – DPD Polska.