Kieślowski zmarł w wyniku nieudanej operacji. Z tym się zmagał
27 czerwca przypada 84. rocznica urodzin Krzysztofa Kieślowskiego. Zasłynął jako jeden z czołowych twórców w historii polskiej kinematografii. Nie każdy wie, z czym się zmagał.
Rocznica urodzin Krzysztofa Kieślowskiego
Twórczość Krzysztofa Kieślowskiego wyróżniała się wyjątkową wrażliwością na niuanse ludzkich uczuć, moralne wybory oraz rozterki natury duchowej. Produkcje takie jak "Amator", "Trzy kolory" czy "Dekalog" na stałe wpisały się do kanonu europejskiej kinematografii. Układało mu się jednak nie tylko zawodowo, ale również prywatnie.
Byli razem przez 30 lat
Maria Cautillo była partnerką reżysera przez blisko trzy dekady, a ich małżeństwo uchodziło za wzór zgodności i wzajemnego wsparcia w świecie polskiej kultury. Ich wspólna droga pokazała, że możliwe jest pogodzenie życia zawodowego z budowaniem silnej, trwałej relacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miał zerwane paznokcie u rąk. "Obóz Auschwitz to była igraszka"
- Była taka piosenka Krystyny Prońko "Jesteś lekiem na całe zło". Zawsze ją lubiłam i zawsze, słuchając jej, myślałam o rodzicach. Bo to było o nich. On za dużo palił i czytając w wannie, tracił wzrok, czasem za szybko jeździł, ryzykował, ale był lekiem na całe zło. Na każdy poważniejszy problem. Myślałam o nich, kiedy byłam młoda i myślę tak do dziś: małżeństwo wzorowe. Byli idealnie dobrani, idealnie się uzupełniali - zdradziła w rozmowie z "Urodą Życia" córka Kieślowskiego Marta Hryniak.
Choć Maria Cautillo była związana z uznanym twórcą filmowym, nie porzuciła własnych ambicji zawodowych. Zajmowała się projektowaniem ubrań w dawnej firmie Poziom, gdzie jej kolekcje wyróżniały się świeżym spojrzeniem i niebanalnymi pomysłami.
- Poznali się w piątek, zaręczyli w niedzielę, ślub wzięli po miesiącu. Wydawali mi się idealnie dobrani - dodała ich córka.
Była z mężem do samego końca
Krzysztof Kieślowski odszedł 13 marca 1996 r., pozostawiając ogromną pustkę w sercach wśród bliskich i w środowisku artystycznym. Reżyser przez długi czas walczył z chorobą serca, a jego życie zakończyło się po nieudanym zabiegu kardiochirurgicznym. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 19 marca na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Maria Cautillo towarzyszyła mu do ostatnich chwil.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
