Jego żona jest na ustach wszystkich. Nie każdy wiedział, że są razem
Od kilku tygodniu w mediach głośno jest na temat książki Moniki Sobień-Górskiej o Annie Lewandowskiej. Niewiele osób wie, że autorka jest żoną znanego kabareciarza. Tak jej dzieło podsumował Robert Górski.
06.08.2023 | aktual.: 06.08.2023 13:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Robert Górski od lat jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych artystów kabaretowych w Polsce. Choć komik stara się chronić swoje życie prywatne, w 2019 roku sporo emocji wzbudziła informacja o jego rozstaniu z wieloletnią partnerką i nowym związku z młodszą o 14 lat Moniką Sobień.
Para nie przejmowała się jednak opiniami innych i stanęła na ślubnym kobiercu. Wspólnie wychowuje też córkę - Malinę. Żona artysty jest autorką kilku książek, w tym najnowszej i dość głośnej publikacji o Annie Lewandowskiej, w której odkrywa pewne sekrety trenerki, w tym m.in. delikatne poprawianie urody.
Robert Górski ocenia książkę żony
W wywiadzie dla ShowNews.pl Górski został poproszony o komentarz na temat najnowszej publikacji swojej żony - "Imperium Lewandowska". Kabareciarz opowiedział, jaki miał wkład w powstanie książki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Miałem wpływ o tyle, że nie przeszkadzałem jej w pisaniu. A nawet trochę pomagałem, bo zajmowałem się dzieckiem, kiedy pisała książkę, czy spotkała się z ludźmi, żeby ją napisać - przyznał otwarcie.
Dodał też, że miał okazje czytać publikację jako pierwszy i - jak stwierdził - wydaje mu się, że jest znakomita. - Nie jest plotkarska, jak niektórzy zarzucają. Otóż jest to książka o kobiecie, która odniosła sukces swoją ciężką pracą. To, że ma znanego męża, oczywiście jej nie przeszkodziło, ale gdyby był tylko znany mąż, nic by z jej biznesów nie wyszło - podkreślił.
Szczere wyznanie kabareciarza
Przy okazji rozmowy Górski otworzył się też nieco na temat swojego związku. Przyznał, że doskonale rozumie sytuację Lewandowskich. - Wiem, o co chodzi, bo mam żonę, która mogłaby tylko polegać na tym, że jestem znany, a tymczasem jest inaczej - powiedział.
Wspomniał też, że obserwując pracę żony nad książką, zrewidował swoje plany.
- Upewniłem się w przekonaniu, że nigdy nie zostanę pisarzem, chociaż kiedyś chciałem - podsumował.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl