Jej profil obserwuje ponad pół miliona osób. Dziewczyna może schudnąć tylko "do połowy"
Lato w pełni. Dlatego dużo osób pragnie schudnąć, żeby jak najlepiej prezentować się na plaży. Istnieją jednak osoby, których sylwetka pomimo przejścia na dietę i spędzania godzin na siłowni nadal nie jest idealna. Poznajcie historię Ioany Chira.
27-letnia Ioana Chira pochodzi z Rumunii, ale obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych. W dzieciństwie nie miała nadwagi, problem pojawił się dopiero później. Dziewczyna zaczęła się nieprawidłowo odżywiać i przytyła do takiego stopnia, że nie mogła dostać się do szkoły policyjnej, o której marzyła. To był moment, w którym postanowiuła wszystko zmienić, aby spełnić swój plan na przyszłość.
Jak podaje "The Sun" zaczęła korzystać z usług trenera personalnego. Zawzięcie ćwiczyła 5-6 razy w tygodniu. Zamiast czekolady, jadła zdrowe przekąski. Zmieniła cały swój dotychczasowy tryb życia na fit. Ioanie w końcu udało się zrzucić nadprogramowe centymetry, ale tylko z górnej partii ciała.
Pomimo, że trenowała, biegała, to jej nogi nie wysmuklały się. Zaczęła mieć kompleksy z powodu nieproporcjonalnej sylwetki. Znajomi byli zdziwieni, że przy tak wąskiej górze, ma tak masywne nogi. Przyjaciółka powiedziała jej, żeby skonsultowała się z lekarzem. Dziewczyna posłuchała, a na wizycie okazało się, że choruje na lipodemię, która polega na odkładaniu się komórek tłuszczowych w jednej partii ciała. W tym przypadku - w nogach.
Przy tej dolegliwości pomocna okazuję się liposukcja. Jednak nie każdy może się jej poddać, m.in. do tego przypadku zalicza się Ioana. Pozostaje jej tylko zdrowa dieta i ćwiczenia. Jej profil na Instagramie śledzi ponad 600 tys. osób. Jest wzorem dla wielu kobiet na całym świecie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl