Oto co mówią o Polce na Białorusi. "Jędza, ohydna baba"

Agnieszka Romaszewska, szefowa telewizji Biełsat, gościła w najnowszym odcinku podcastu "Niedyskrecje parlamentarne do słuchania". Opowiedziała o problemach prowadzonej przez nią stacji oraz podejściu białoruskich władz zarówno do niej, jak i Biełsatu.

Agnieszka Romaszewska od lat jest dyrektorką telewizji BiełsatAgnieszka Romaszewska od lat jest dyrektorką telewizji Biełsat
Źródło zdjęć: © FORUM | ANDRZEJ HULIMKA

Telewizja Biełsat powstała 17 lat temu, a jej program jest skierowany do osób mówiących po rosyjsku, białorusku i ukraińsku. Na czele stacji od lat stoi Agnieszka Romaszewska, córka działaczki opozycji demokratycznej w PRL i doradczyni prezydenta Andrzeja Dudy - Zofii Romaszewskiej.

Szefowa Biełsatu gościła w nowym odcinku podcastu "Niedyskrecje parlamentarne do słuchania", prowadzonego przez dziennikarkę "Wprost". W rozmowie poruszono wiele wątków dotyczących zarówno sytuacji Białorusinów, jak i samej stacji.

Problemy Biełsatu

Przypomnijmy, że stacja jest finansowana z dotacji, w tym z MSZ i jest częścią Telewizji Polskiej. Jak mówiła Romaszewska, od samego początku działalności, Biełsat zmaga się z licznymi problemami finansowymi. W 2017 roku ówczesny szef MSZ Witold Waszczykowski chciał zamknąć telewizję, argumentując to psuciem przez nich stosunków z Aleksandrem Łukaszenką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Żyją białoruską propagandą". Generał oskarża media

Sytuacja była też trudna, gdy Telewizją Polską zarządzał Jacek Kurski i - jak wspominała Romaszewska - przeprowadzano im liczne kontrole, negujące wydawane przez nich środki. - Zbudowaliśmy tę telewizję za bardzo małe pieniądze, ale i tak sugerowano, że wydajemy za dużo - powiedziała.

Sytuacja stacji zrobiła się jeszcze bardziej niestabilna, gdy do TVP wszedł likwidator, a sama Romaszewska podejrzewa, że może zostać wyrzucona. Dodała jednak, że w najgorszej sytuacji są jej pracownicy, którzy co miesiąc muszą podpisywać umowy.

- Ci ludzie, w dużej części emigranci z Białorusi, patrzyli na mnie jak na gwaranta ich stabilizacji życiowej. Co mam powiedzieć ojcu trójki dzieci, który przyszedł do mnie 5 lutego mówiąc, że nie ma żadnej umowy, a dziecko kaszle i nie można go leczyć w publicznej służbie zdrowia - wspominała Romaszewska.

"Mówią o mnie jędza, ohydna baba"

Romaszewska skomentowała też wprowadzenie przez białoruskie władze możliwości strzelania przez wojsko do cywilów. Jej zdaniem to lęk władzy przed możliwym buntem.

- Jeżeli reżim po prawie czterech latach od wyborów prezydenckich w 2020 roku i zamieszek, które po nich wybuchły, wprowadza w życie pomysł, że można strzelać do tłumu, to znaczy, że ciągle się boi, iż jakiś tłum może gdzieś być - tłumaczyła.

Dodała jednak, że nie spodziewała się aż tak wielkiego terroru, jaki teraz obserwuje w tym kraju. Choć za posiadanie aplikacji Biełsatu w telefonie grozi aresztowanie, bo telewizja została uznana za organizację ekstremistyczną - jak przyznaje rozmówczyni podcastu - i tak mają ok. 400 tysięcy użytkowników na Białorusi.

Sama Romaszewska i prowadzona przez nią stacja są też doskonale znane przez białoruskie władze, które od czasu do czasu i niej wspominają.

- Mówią o mnie jędza, ohydna baba, która nienawidzi Białorusinów. Ale ostatnio zmienili ton i zaczęli opowiadać, że nasza telewizja wcale nie jest adresowana do Białorusinów tylko do Polaków i rozpowszechnia propagandę PiS - podsumowała Agnieszka Romaszewska.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Mówi o swoim życiu intymnym. "To jest szczęście"
Mówi o swoim życiu intymnym. "To jest szczęście"
Mało kto wie, kim była żona Krzysztofa Kiersznowskiego. Dla niej rzucił aktorstwo
Mało kto wie, kim była żona Krzysztofa Kiersznowskiego. Dla niej rzucił aktorstwo
Mieli ją odmłodzić o 10 lat. Zobacz efekt metamorfozy
Mieli ją odmłodzić o 10 lat. Zobacz efekt metamorfozy
Kupisz w Pepco za 60 zł. Kobiety oszalały na punkcie tego swetra
Kupisz w Pepco za 60 zł. Kobiety oszalały na punkcie tego swetra
Marek Siudym po rozwodzie zaczynał od zera. "Wychodziłem z jedną walizką"
Marek Siudym po rozwodzie zaczynał od zera. "Wychodziłem z jedną walizką"
Wsyp do pojemnika na proszek. "Wyżre" całą pleśń z pralki
Wsyp do pojemnika na proszek. "Wyżre" całą pleśń z pralki
Jak rozpoznać psychopatę? Zwróć uwagę na to zachowanie
Jak rozpoznać psychopatę? Zwróć uwagę na to zachowanie
Policjant uratował seniorkę. Wkrótce na komendę przyszedł list
Policjant uratował seniorkę. Wkrótce na komendę przyszedł list
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie