Blisko ludziJesteś podobna do swojego faceta? Naukowcy twierdzą, że to nie przypadek

Jesteś podobna do swojego faceta? Naukowcy twierdzą, że to nie przypadek

Większość z nas w swoim otoczeniu ma parę, która wygląda bardziej jak rodzeństwo niż jak dwie osoby w romantycznym związku. Są do siebie łudząco podobni, nie tylko w kwestii stylu i zachowań, ale także wyglądu twarzy. Co sprawia, że wiążemy się z osobami podobnymi do nas?

Jesteś podobna do swojego faceta? Naukowcy twierdzą, że to nie przypadek
Źródło zdjęć: © Getty Images
Paulina Brzozowska

24.05.2017 | aktual.: 24.05.2017 11:26

- Wielokrotnie słyszałam, że mój chłopak wygląda jak mój brat. Kiedy wychodzimy razem na imprezę osoby, które nas nie znają, biorą nas za rodzeństwo. Trudno się dziwić. Obydwoje jesteśmy wysocy i szczupli, mamy blond włosy i niebieskie oczy. Ubieramy się też w podobnym stylu. Można się pomylić - mówi Julia, która od kilku lat jest w związku z Kubą.

Obraz
© Getty Images

Badania przedstawione przez firmę PLOS Genetics jasno wykazują, że wolimy wiązać się z osobami, które wyglądają tak jak my, a mit, że przeciwieństwa się przyciągają, sprawdza się bardzo rzadko. Wszystko bierze się z tego, że naszym potencjalnym dzieciom chcemy przekazać jak najlepszą pulę genów i atrakcyjny wygląd. A ponieważ ludzka natura jest próżna, uważamy, że najlepszym dziedzictwem dla naszego potomstwa jest właśnie nasz wygląd. Stąd poszukiwanie podobnego partnera.

Obraz
© Getty Images

Kiedy już wejdziemy w związek, również upodabniamy się do naszej drugiej połówki. To zjawisko nosi nazwę konwergencji emocjonalnej i zostało dogłębnie zbadane przez polskiego psychologa Roberta Zajonca. Przeprowadził on eksperyment, w którym prosił badanych, by oceniali podobieństwo twarzy par długoletnich małżonków. Przy czym część zdjęć pochodziła z początku ich znajomości, a część zrobiono po 25 latach spędzonych razem. Na podstawie wczesnych fotografii ankietowanym trudno było określić, kto z kim stanowi parę. Jednak kiedy wzięli pod lupę zdjęcia zrobione małżeństwom po 25 latach wspólnego życia, okazało się, że ich twarze znacząco się do siebie upodobniły.

Obraz
© Getty Images

Bezpośredni wpływ na taki stan rzeczy ma przeżywanie przez partnerów podobnych emocji, które kształtują mięśnie twarzy, tym samym zmieniając nasze rysy. Personologia, czyli nauka o całej osobie ludzkiej podkreśla, że aby stworzyć udaną, trwałą relację, podobieństwo naszych twarzy powinno oscylować w okolicach 60-70 proc. Pozostałe 30-40 proc. zapewnia fascynację i zaintrygowanie drugą osobą.

Wygląda na to, że prawdą jest stwierdzenie "kto z km przestaje, takim się staje", a różnice mogą stanowić przeszkodę nie do przeskoczenia.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)