Joanna Koroniewska porównała się do Anny Lewandowskiej. Przy okazji opublikowała intymne zdjęcie
Joanna Koroniewska opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie sprzed lat. Karmi na nim córeczkę piersią. Następne zdjęcie na jej profilu na Instagramie przedstawia Annę Lewandowską, również z dzieciątkiem przy piersi. "Wiele nas łączy" – napisała aktorka.
Wpis Koroniewskiej to inaczej zabawna zapowiedź wywiadu ze sportsmenką. Opublikowane zdjęcia i komentarz miały zachęcić fanów do oglądania ich rozmowy. Obserwatorzy Joanny Koroniewskiej są zachwyceni jej fotografią sprzed lat i poczuciem humoru.
Joanna Koroniewska, jak Anna Lewandowska
Joanna Koroniewska prężnie działa w sieci. Jej konto w mediach społecznościowych obserwują setki tysięcy osób. Wraz z Maciejem Dowborem prowadzi również program, w którym małżonkowie rozmawiają z ludźmi ze świata show-biznesu. Teraz zaprosili do rozmowy Annę Lewandowską.
Zanim trenerka dotarła do programu, w sieci pojawiła się jego ciekawa zapowiedź. Koroniewska udostępniła dwa zdjęcia. Na pierwszym karmi piersią córeczkę, którą okryła chustą. Na drugim jest Anna Lewandowska również z dzieckiem przy piersi. Aktorka w komentarzu podała, że wiele łączy ją z żoną Lewandowskiego: mają dwie córki, interesują się sportem i gotowaniem. Na dodatek ich mężowie są związani ze sportem.
Joanna Koroniewska zażartowała, że różni ich tyle, że to mężowi Lewandowskiej płacą na grę. Maciej Dowbor sam musi zapłacić, aby pojawić się na boisku.
"Wiele nas łączy z Anną Lewandowską… Dzieci (dwie córeczki) , sport (zamierzam wrócić do biegania), gotowanie (jeszcze Wam pokażę, na co mnie stać i wszyscy się zdziwicie), nasi mężowie sportowcy. Bo musicie wiedzieć, że mój mąż Maciej Dowbor też był kiedyś piłkarzem w A klasie w 8 lidze. Też grał za pieniądze , co prawda mężowi Anny Lewandowskiej płacą, a mój płacił żeby móc grać, ale tak czy inaczej przelewy szły" – napisała żartobliwie.
Poczucie humoru Joanny Koroniewskiej docenili fani i obserwatorzy jej profilu.