Joanna Kos‑Krauze o Woźniaku-Staraku. Pomagał jej zdobyć leki dla męża
Piotr Woźniak-Starak pomagał Joannie Kos-Krauze w zdobyciu leków dla męża. Kiedy zadzwoniła z podziękowaniem, producent zareagował w bardzo nietypowy sposób.
Piotr Woźniak-Starak nie żyje
Piotr Woźniak-Starak zaginął w nocy z soboty (17.08.2019) na niedzielę na jeziorze Kisajno. 18 sierpnia rozpoczęto poszukiwania producenta. Kilka dni później jego ciało odnaleźli płetwonurkowie.
W piątek 30.08 w Fuledzie na Mazurach odbył się pogrzeb Woźniaka-Staraka. Dzień wcześniej w Konstancinie-Jeziornie pod Warszawą odbyła się uroczysta msza. Po śmierci producenta, media społecznościowe zalały pełne żalu wpisy – autorstwa jego znajomych i przyjaciół.
Joanna Kos-Krauze o Woźniaku-Staraku
W sprawie Woźniaka-Staraka głos zabrała również Joanna Kos-Krauze, wdowa po zmarłym w 2014 roku Krzysztofie Krauze. Reżyser chorował na raka. W rozmowie z Onetem Kos-Krauze wyznała, że Woźniak-Starak pomagał im zdobywać trudno dostępne na rynku leki.
– Kurier przyniósł paczkę i powiedział, że to prezent od Piotra. Do dziś nie wiem, jak i od kogo Piotr dowiedział się o tym, że mamy taki problem. Zadzwoniłam do niego, żeby podziękować. 'Aśka spier..., o czym ty w ogóle mówisz. Pomogliście mi, ja zawsze wam pomogę. Daj znać, kiedy się lek skończy i dowieziemy następną dawkę'. I rozłączył się – wspomina Joanna Kos-Krauze.
Piotr Woźniak-Starak w 2005 roku pracował z Krzysztofem Krauze przy produkcji filmu "Plac Zbawiciela". Zatrudnił się wówczas na planie jako asystent. Tak wyglądały początku jego filmowej kariery.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl