GwiazdyJoanna Przetakiewicz napisała, że nie jest feministką. I się zaczęło

Joanna Przetakiewicz napisała, że nie jest feministką. I się zaczęło

Joanna Przetakiewicz napisała, że nie jest feministką. I się zaczęło
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Błaszkiewicz
11.07.2018 11:02, aktualizacja: 11.07.2018 14:07

Joanna Przetakiewicz zacytowała fragment swojej wypowiedzi dla magazynu KMag. Czytamy, że nie jest feministką w potocznym rozumieniu. Części jej fanek niezbyt się to spodobało.

"Nie jestem feministką w potocznym rozumieniu, moim zdaniem często nadużywanym, mylnym i negatywnym" – wyznała Joanna Przetakiewicz. To dość ciekawe w kontekście jej zawodowych i prywatnych osiągnięć. Wiele razy podkreślała bowiem, że wszystko, co ma zawdzięcza swojej ciężkiej pracy. Do tego sama wychowała trzech synów.

"Jestem za wolnością wyboru i równością, bo to nam się po prostu należy. Wierzę w HARMONIĘ między nami a mężczyznami, bo potrzebujemy siebie NAWZAJEM" – podkreśliła jednak w wywiadzie dla KMag. Wierząca w siłę i sprawczość kobiet projektantka i założycielka marki La Mania mogła spodziewać się różnych reakcji na te słowa.

"Pozwolę sobie zacytować p. Monikę Płatek (prof. UW): To dzięki pracy i poniesionym kosztom feministek inne mogą dziś myśleć, że są wolne i niezobowiązane do noszenia sztandarów'. Zawsze, gdy kobiety piszą, że nie są feministkami, przypominają mi się jej słowa" – pouczyła Przetakiewicz jedna z internautek.

Podobnych komentarzy jest bez liku. Co na nie projektantka? Właściwie jedno. "Wszystkie hasła są ŚWIĘTA PRAWDA. zgadzam się i popieram. Niestety dzisiaj nazwa feminizm jest nadużywana i niezrozumiana" – odpowiedziała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (82)
Zobacz także