Jolie znów z misją
Angelina Jolie kontynuuje swoją działalność Ambasadora Dobrej Woli z ramienia ONZ. W ten weekend odwiedziła obóz dla uchodźców z Somalii umiejscowiony na granicy z Kenią.
Aktorka nie potrafiła ukryć emocji, kiedy dowiadywała się w jakich warunkach muszą mieszkać ludzie i tak pokrzywdzeni już przez los.
Angelina Jolie kontynuuje swoją działalność Ambasadora Dobrej Woli z ramienia ONZ. W ten weekend odwiedziła obóz dla uchodźców z Somalii umiejscowiony na granicy z Kenią. Aktorka nie potrafiła ukryć emocji, kiedy dowiadywała się w jakich warunkach muszą mieszkać ludzie i tak pokrzywdzeni już przez los.
W obozie, który wybudowano z myślą o 90 tysiącach mieszkańców, przebywa obecnie 285 tysięcy uchodźców. Jolie odwiedziła kilka rodzin, wypytywała się o warunki ich życia. Po wizycie wyznała:
- Jeśli to jest dla nich lepszym wyjściem, to jak musi wyglądać życie w Somalii? Toalety się przelewają. Nie ma wystarczająco dużo miejsca na wysypisko śmieci, więc ludzie muszą mieszkać między śmieciami. Niesamowite jest to, że chociaż coraz więcej osób przybywa do obozu, somalijskie rodziny wciąż szczodrze dzielą się tym co mają, nawet jeśli oznacza to, że zostanie im tylko jedna ósma potrzebnej im racji wody, a ich dzieci cierpieć będą na odwodnienie. Rodziny, które tam poznałam, są pełne ciepła i miłości. Chciałabym, aby poznało ich więcej ludzi, wtedy bardziej pragnęliby udzielić im pomocy.
