GwiazdyJulia Wróblewska o dzieciach w show biznesie. "To musi być decyzja dziecka"

Julia Wróblewska o dzieciach w show biznesie. "To musi być decyzja dziecka"

Julia Wróblewska nie żałuje, że jest w show biznesie od dziecka
Julia Wróblewska nie żałuje, że jest w show biznesie od dziecka
Źródło zdjęć: © ONS
Klaudia Stabach
07.06.2020 14:32

Julia Wróblewska należy do grona gwiazd, które swoje pierwsze kroki w świecie celebrytów stawiały już jako małe dzieci. Dzisiaj aktorka mówi, co powinni zrobić rodzice takich osób, jak ona.

21-letnia Julia Wróblewska zdobyła serca widzów już w wieku 6 lat, gdy wystąpiła w kultowej polskiej komedii "Tylko mnie kochaj". Później aktorka dostała rolę w serialu "M jak miłość" oraz wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami".

Wróblewska od lat prowadzi intensywne życie w show biznesie, ale nie żałuje obranej przez siebie drogi. "Podjęłam świadomą decyzję. Do mnie należała decyzja, czy zostanę w tym, czy nie. Nie wiedziałam za bardzo, co się z tym je, ale podjęłabym ponownie taką decyzję mimo wszystko, bo cieszę się z tego, co osiągnęłam” – powiedziała w programie Kwarantanna Live.

"Każda znana osoba powinna być pod opieką psychologa"

Aktorka twierdzi, że tak powinno być w przypadku każdego dziecka, które wchodzi do show-biznesu. "Nie każde dziecko może wytrzymać, choć początkowo chciało w to wejść i się bardzo cieszyło na bycie znanym i lubianym. To po pierwsze musi być decyzja dziecka, a nie rodzica i powinno to być gdzieś sprawdzone, bo dzieci są przez rodziców przekonywane i bardzo mi się to nie podoba. Po drugie powinno być to kontrolowane" – wyjaśniała.

Wróblewska namawia również, aby rodzice takich dzieci zapewnili im opiekę psychologiczną.

"Bardzo ważne jest, aby dziecko zrozumiało, że to, co dzieje się wokół niego, to nie jest jego wina" – mówi i jednocześnie dodaje: "Moim zdaniem każda znana osoba powinna być pod kontrolą psychologa i generalnie większość ludzi też. Znani mają wpływ na innych. Moim zdaniem taka osoba, która będzie miała problemy, zacznie szczerzyć poglądy, które są z tymi problemami związane".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także