Justyna Gradek w lateksowej spódniczce. Celebrytka lubi odważne stylizacje

Justyna Gradek od lat próbowała dostać się do show-biznesu. Najpierw startowała w castingu na wodziankę u Kuby Wojewódzkiego, a później próbowała swoich sił w modelingu.

W końcu zasłynęła dzięki MMA, gdzie nosiła tabliczki zapowiadające kolejne rundy. To właśnie tam poznała zawodnika Karola Miśkiewicza, z którym wzięła ślub w 2019 roku.

Cermonia odbyła się w rodzinnej miejscowości Justyny, czyli w Łodzi. Para ślubowała sobie miłość i wtedy wszystko wskazywało na to, że będą żyć razem przez długie lata.

Niestety kilka miesięcy temu sieci obiegła informacja o rozstaniu. Głównym powodem miała być zdrada, której dopuścił się Miśkiewicz. Ponadto zawodnik MMA popadł w długi.

"Czynsz za dom wynosił 7 tysięcy miesięcznie. On w tym czasie nie pracował i prawie wcale nie dokładał się do rachunków. Znajdował za to czas i pieniądze, by jeździć na imprezy do Warszawy i Trójmiasta, na których ostro balował w otoczeniu pięknych kobiet" - donosiła Pudelkowi bliska znajoma pary.

Obecnie Justyna Gradek jest jeszcze żoną Karola Miśkiewicza, ale spotyka się już z innym. Nowy wybranek celebrytki to Alex Bodi, rumuński milioner, który ma na swoim koncie areszt w związku z oskarżeniem o stworzenie grupy przestępczej.

Justyna Gradek nie przejmuje się negatywnymi komentarzami na temat partnera i cały czas skupia się na rozwijaniu swojej marki w mediach społecznościowych. Celebrytka słynie z odważnych strojów. Ostatnio pokazała nowe zdjęcia w krótkiej, lateksowej mini i staniku maksymalnie uwydatniającym biust.

Stylizacje Gradek dosyć często są krytykowane, ale warto pamiętać, że każda kobieta ma prawo nosić to, co jej się podoba, a stylizacja, w jakiej ostatnio Gradek zapozowała, idealnie może się nadać na wieczór z partnerem w celu urozmaicenia seksualnych uniesień.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.