Już nie muszą pytać mężczyzn o pozwolenie. Zmiana w prawie zmieni życie milionów kobiet
By zacząć prowadzić jakąkolwiek firmę, do tej pory saudyjskie kobiety - niczym małe dziewczynki - potrzebowały pozwolenia męskiego członka rodziny. Arabia Saudyjska wreszcie zmieniła to prawo. To kolejna zmiana w prawie, poprawiająca sytuację mieszkanek tego kraju.
20.02.2018 | aktual.: 21.02.2018 10:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Arabia Saudyjska uchodzi za kraj, w którym życie kobiet obłożone jest licznymi restrykcjami. W ostatnich miesiącach miały miejsce reformy znoszące niektóre z tych ograniczeń. Jak podaje serwis Straits Times, w ubiegłym tygodniu zniesiono prawo nakazujące kobietom przedstawianie pozwolenia od męskiego członka rodziny za każdym razem, gdy te chciały otworzyć własną firmę.
"Kobiety mogą teraz otwierać własne firmy i korzystać z (rządowych) serwisów elektronicznych bez konieczności przedstawienia pozwolenia od opiekuna" – informuje saudyjskie ministerstwo handlu i inwestycji na swojej stronie internetowej.
Za "opiekuna" kobiety zwykle uznaje się jej ojca, męża, brata bądź wuja, który podejmuje kluczowe decyzje dotyczące jej edukacji, pracy zawodowej, zamążpójścia czy nawet podróży. Wprowadzone zmiany są częścią programu "Wizja 2030", który ma na celu podnieść odsetek pracujących kobiet z 22 proc. do około 30 proc.
W ostatnich miesiącach wprowadzono również inne zmiany, poprawiające do pewnego stopnia sytuację kobiet w tym kraju. Zezwolono im na prowadzenie auta, co przez lata było niemożliwe. Zaczęto również dopuszczać je do zawodów dotąd zarezerwowanych dla mężczyzn – pojawiły się pierwsze taksówkarki, a w ostatnim czasie zaczęto rekrutować również pierwsze śledcze. Kilka miesięcy temu kobiety wpuszczono również na stadiony piłkarskie, choć mogły zajmować miejsca tylko w sektorach rodzinnych.
Zwolennikiem zmian dotyczących praw kobiet jest 32-letni spadkobierca tronu, książę Muhammad ibn Salman. W październiku ubiegłego roku książę mówił w wywiadzie dla "The Guardian", że "przez ostatnie 30 lat sytuacja w jego kraju nie była normalna". – Po prostu wracamy do tego, za czym podążaliśmy, do umiarkowanego islamu, otwartego na świat i wszystkie religie. 70 proc. Saudyjczyków ma mniej niż 30 lat. Naprawdę nie będziemy marnować kolejnych trzydziestu na walkę z ideami ekstremistów. Zwalczymy je teraz, natychmiast – mówił książę.