Kalendarz Lindner 2019. Nagie modelki pozują przy trumnach

Kalendarz Lindner 2019. Nagie modelki pozują przy trumnach
Źródło zdjęć: © Facebook.com

01.11.2018 11:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Kalendarz Lindner to unikatowe zjawisko" – zachwalają jego autorzy. Trudno się nie zgodzić z takim opisem, w końcu nagie modelki reklamujące trumny to niezbyt częsty widok.

Kalendarz producenta trumien z Wągrowca budzi kontrowersje od lat. Pierwsza edycja "dzieła" powstała w 2009 roku, co oznacza, że w tym roku wyjdzie jubileuszowa, dziesiąta edycja kalendarza.

"Przez dekadę naszym znakiem rozpoznawczym stało się łączenie przeciwieństw: pięknego, nagiego ciała człowieka z doskonałą materią naszych ekskluzywnych trumien. Erosa z Tanatosem" – zapewniają twórcy kalendarza.

Inspiracją do stworzenia tegorocznej edycji było połączenie dzieł malarskich z kinematografią. Na stronie kalendarza regularnie są odsłaniane kolejne "kartki". Do tej pory autorzy zaprezentowali tylko trzy miesiące – luty, marzec i lipiec. Przedsmak sesji można zobaczyć na fanpage'u kalendarza. Publikowane są tam również zdjęcia z poprzednich edycji.

Trzeba przyznać, że nagie modelki i nadzy modele w połączeniu z trumnami robią wrażenie. Nic dziwnego, że co roku kalendarz cieszy się ogromnym zainteresowaniem, a przy tym wzbudza niemałe kontrowersje.

Kalendarz na 2019 rok jest dostępny na oficjalnej stronie firmy. Koszt jednego egzemplarza to 45 zł. Robi wrażenie!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl