Kamery w Brukseli nagrały Tuska. Wykonał "niepolityczny" gest
Donald Tusk, tak jak zapowiedział, udał się do Brukseli. Już jako nowowybrany premier uczestniczył w szczycie UE. Eksperci od mowy ciała zwrócili uwagę na gesty, które dużo mówią zarówno o Polaku, jak i tym, jak jest postrzegany na europejskiej arenie.
Tuż przed rozpoczęciem szczytu UE, Donald Tusk przywitał się z politykami z różnych krajów. Przypomnijmy, że nasz obecny premier w latach 2014-2019 był szefem Rady Europejskiej, dzięki czemu jest rozpoznawalny w unijnych kręgach. Kiedy przyjechał 13 grudnia 2023 roku do Brukseli, został przywitany z ogromną sympatią. Jak to spotkanie oceniają specjaliści od mowy ciała?
"Mocne wejście" Tuska
Maurycy Seweryn i Grzegorz Załuski w rozmowie z "Faktem" dokładnie przeanalizowali to, co uchwyciły kamery i szybko wyciągnęli wnioski. Eksperci od mowy ciała zwrócili uwagę na detale, które mogły umknąć większości widzów.
Grzegorz Załuski zauważył, że Polak przyjął wyprostowaną postawę, nikomu się też nie kłaniał, co jest sygnałem jego zdecydowania oraz mocy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Obojętnie jakbyśmy nie patrzyli na to politycznie, to nie widać tam stresu i kompleksów w relacji z innymi politykami. Nawet przy różnicy wzrostu Tusk trzyma zdecydowaną, wyprostowaną postawę. To sprawia wrażenie, jakby doskonale wiedział, po co tam jest i że nie są to spotkania towarzyskie" - stwierdził ekspert w rozmowie z "Faktem".
Specjalista od mowy ciała zwrócił też uwagę na zdecydowany chód polityka. Jego zdaniem można go interpretować jako postawę "idę do przodu i niełatwo mnie zatrzymać".
"Wie, jak ustawić ludzi. Trzyma bardzo interesująco z większością dystans fizyczny, nawet, jak się serdecznie wita, robi miśki, to lewą ręką się lekko zabezpiecza, żeby ten kontakt nie był zbyt czuły. Interpretuję to jako zachowanie profesjonalnej strefy dystansu, mówi: ja nie z każdym chcę się spoufalać. To było mocne wejście bez kompleksów" - analizuje Załuski.
Objęła Tuska. Ekspert nie ma wątpliwości, co oznacza wylewne powitanie
Drugi z ekspertów również zauważył, z jaką szczerością i otwartością Tusk przywitał się z poszczególnymi osobami w Brukseli. Zwrócił też uwagę na sposób, w jaki premiera Polski powitała szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
- Ona go objęła, uśmiechnięta. To był uśmiech górną i dolną szczęką, jest to charakterystyczny uśmiech oddający bardzo pozytywne emocje, nietypowy dla polityków. Dodatkowo miała szeroko otwarte oczy, wysoko uniesioną głowę, starała się być blisko głowy Tuska, objęła silnie w ramionach, poklepała i potrząsnęła, to są mocne wyrazy serdeczności - tłumaczył "Faktom" Maurycy Seweryn.
Specjalista podsumował, że Donald Tusk został powitany jak człowiek, "którego traktują, jak swojego".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl