Kamil Stoch w obiektywie żony. Prywatne oblicze mistrza olimpijskiego

Co robi Kamil Stoch poza skocznią? Pozuje przed obiektywem żony, Ewy. Złoty medalista Zimowych Igrzysk Olimpijskich z Pjongczangu w roli modela radzi sobie całkiem nieźle. Takiego Stocha w telewizji nie zobaczycie!

Ewa Bilan-Stoch jest nie tylko żoną trzykrotnego mistrza olimpijskiego, ale także jego menedżerem. - Zadbałam o uprawnienia zawodowe: odbyłam praktyki w dziale marketingu w Polskim Związku Narciarskim i od jesieni (2013 roku - przyp. red.) działamy oficjalnie jako Eve-nement Team. Lubię się uczyć, cenię nowe doświadczenia. I uwielbiam świat skoków. Znalazłam w nim miejsce dla siebie - mówiła w jednym z wywiadów o swojej pracy. 33-latka z wykształcenia jest pedagogiem i dyplomowaną artystką fotografii. Ukończyła Krakowskie Szkoły Artystyczne.

Ewa Bilan-Stoch sama o sobie pisze: "Fotografuję dla przyjemności. Zdarza się, że chodzi o coś więcej". Jej smykałkę do fotografii widać na zdjęciach, które publikuje na swoim profilu na Instagramie. Oprócz rodzinnych selfie z kotem zobaczymy relacje z podróży.

W roli modela występuje oczywiście jej ukochany mąż. Sylwetka Kamila Stocha w locie już dawno wyryła się w pamięci Polaków. Na instagramowym profilu Ewy możemy zobaczyć go w zupełnie innej roli. Jako kompana wspólnych wypraw i towarzysza w codziennych, nieformalnych sytuacjach. Zdjęcia z ukrycia pokazują, ile radości sprawia im spędzanie czasu we dwoje.

Fotografia towarzyszyła im od pierwszych dni znajomości. Poznali się w Planicy. On skakał, ona fotografowała zawody. W jednym z wywiadów Ewa powiedziała, że było to zauroczenie od pierwszego wejrzenia, które z czasem przerodziło się w miłość. Para wzięła ślub w 2010 roku.

Ewa Bilan-Stoch jest niezwykłym wsparciem dla swojego męża. Bardzo często jeździ z nim na zawody i kubicuje mu niezależnie od wyników, jakie ten osiąga. Skoczek wielokrotnie powtarza w wywiadach, że to właśnie udane życie prywatne przekłada się na jego sukcesy zawodowe. - Moja żona to najpiękniejsze, co mnie w życiu spotkało. Jej wsparcie jest nieocenione. Ten sukces jest również jej. Bardzo się cieszę, kiedy w takim dniu jest obok mnie - mówił Kamil Stoch zaraz po zdobyciu złotego medalu w skokach narciarskich na Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu.