GotowaniePrzepisyKara śmierci to nie zabawa

Kara śmierci to nie zabawa

Kara śmierci to nie zabawa

Asystowałem przy trzech egzekucjach - mówi dr Janusz Z. Lekarz więzienny zachorował, a ponieważ miałem godziny przyjęć w przychodni zakładu karnego,poproszono mnie abym go zastąpił.

Asystowałem przy trzech egzekucjach - mówi dr Janusz Z. Pierwszy raz było to w roku 1975. Lekarz więzienny zachorował, a ponieważ miałem godziny przyjęć w przychodni zakładu karnego,poproszono mnie abym go zastąpił.

1 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

Lekarz medycyny podczas egzekucji nie ma wiele do roboty. Jego zadaniem jest stwierdzenie zgonu skazanego i wystawienie odpowiedniego dokumentu. Pozostałe dwie egzekucje, przy których byłem obecny, odbyły się w latach osiemdziesiątych. - przyznaje doktor Z.

2 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

- Za każdym razem dowiadywałem się o tym w przeddzień. Informatorem był naczelnik więzienia. O tym, że w danym dniu będzie w więzieniu wykonana kara śmierci poza naczelnikiem i mną wiedziało jeszcze parę osób. Wszystkich obowiązywała ścisła tajemnica. - mówi lekarz

3 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

-Więźniowie oczekujący w celi śmierci nie mają pewności, co do dnia i godziny. Ale się domyślają. Czują nerwami, że już. Aby uśpić ich czujność w okresie poprzedzającym wykonanie wyroku, bardzo często, pod byle pretekstem wyprowadza się ich z celi, a to na badania lekarskie lub do naczelnika. - przyznaje doktor

4 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

Kiedy więc przychodzą po więźnia danego dnia, nie ma on do końca pewności, że idzie na śmierć. Domyśla się, kiedy skuwają mu ręce i dołącza wzmocniona eskorta strażników. Zwykle jest to 4, a nawet 5 ludzi.

5 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

Jak zachowuje się człowiek, na którym za kilkanaście minut ma zostać wykonana kara śmierci ? -Bardzo różnie. Jedni zachowują się, jakby to do nich nie dotarło. Są otępiali. Inni wpadają w histerię. Stawiają opór. Trzeba ich wlec pod szubienicę. Tak było za pierwszym razem, gdy uczestniczyłem jako lekarz w egzekucji. - wspomina doktor Z.

6 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

- Wszystko odbywało się dwóch niewielkich izbach w piwnicy. Wyróżniały się tym, że drzwi prowadzące do nich obite były blachą. Pierwsze pomieszczenie to było coś w rodzaju poczekalni. Stało tam krzesło, stół, na nim szklanka wody, papierosy i zapałki. W pomieszczeniu znajdowała się muszla klozetowa na wypadek gdyby była potrzebna.

7 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

Jak wspomina Z. był tam też długopis i kilka kartek papieru. Gdyby ostatnim życzeniem skazańca było napisanie listu do rodziny, zostaje mu to umożliwione. Z poczekalni drzwi także obite blachą prowadziły do pomieszczenia, gdzie z sufitu zwisała pętla, umocowana na bloku, tak że można ją albo podwyższyć, bądź w razie potrzeby opuścić. Pod nią, w podłodze znajdowała się metalowa zapadnia. Mechanizm jej uwalniania znajdował się w pobliżu ściany.

8 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

- Według instrukcji wykonywania kary śmierci, jaka obowiązuje w naszym kraju, skazany powinien pozostawać na szubienicy przez 20 minut. Po upływie tego czasu pomocnicy kata zdejmują zwłoki i układają na podłodze. Dopiero wówczas przystępowałem do badania używając stetoskopu. Na szyi skazańca widać było tzw. pręgę wisielczą, zaś na twarzy zastygł grymas bólu. - tłumaczy doktor Z.

9 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

Z punktu widzenia medycyny istnieją różne opinie czy śmierć skazanego następuje natychmiast. Powszechne przekonanie, że z chwilą zawiśnięcia na sznurze pęka rdzeń, nie jest chyba do końca prawdziwe. Specjaliści medycyny sądowej uważają, że zaciśnięcie się pętli powoduje gwałtowne odcięcie dopływu krwi do mózgu. Powoduje to utratę przytomności i zatrzymanie akcji serca. Z egzekucją wiąże się również fizjologia.

10 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

Z egzekucją wiąże się również fizjologia.- Pewne przykre szczegóły, które się zazwyczaj pomija. Podczas zawiśnięcia na sznurze następuje wytrysk nasienia i wypróżnienie. Blacha w kwadratowym dole pod zapadnią jest zawsze zabrudzona i trzeba ją myć.

11 / 11

Kara śmierci to nie zabawa

Obraz

Jak wykazują sondaże, większość Polaków opowiada się za odwieszeniem kary śmierci. Jakie jest Pana zdanie w tej sprawie? - Kiedyś myślałem podobnie. Zabiłeś, to logiczne, że potem zabiją ciebie. Dzisiaj myślę zupełnie inaczej. Czy miało na to wpływ to, co oglądałem na własne oczy podczas tych 3 egzekucji? Chyba tak. Jestem przeciwnikiem stosowania kary śmierci. Sądzę, że aby jej zwolennicy zmienili zdanie, wystarczyłoby im uczestniczenie w egzekucji. Kara śmierci to nie zabawa. Jeśli chcemy należeć do społeczeństw cywilizowanych, trzeba z niej zrezygnować raz na zawsze.

Opracowane na podstawie tekstu W. Paźniewskiego/MWM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (158)