Karolina Malinowska pojawiła się na otwarciu świątecznego sezonu w SMYKU i choć jej stylizacja nie zrobiła na nas wrażenia, fryzura bardzo przypadła nam do gustu. Zobaczcie, jak może nas zmienić jedna, mała grzywka!
Karolina Malinowska pojawiła się na otwarciu świątecznego sezonu w SMYKU i choć jej stylizacja nie zrobiła na nas wrażenia, fryzura bardzo przypadła nam do gustu. Zobaczcie, jak może nas zmienić jedna, mała grzywka!
Nowa fryzura Karoliny Malinowskiej
Karolina Malinowska nie lubi eksperymentować z fryzurami. Lubi swoje długie włosy i rzadko decyduje się na jakąś drastyczną zmianę. Jednak kilka tygodni temu postanowiła zrobić sobie grzywkę.
Nowa fryzura Karoliny Malinowskiej
Pierwsze zdjęcia, tuż po ścięciu, nie zapowiadały nic dobrego. Jednak wczorajsze spotkanie w sklepie SMYK udowodniło, że fryzura to nie tylko cięcie, ale też odpowiednia stylizacja włosów.
Nowa fryzura Karoliny Malinowskiej
Teraz prosta grzywka a'la sierotka Marysia zamieniła się w nonszalancką i lekką grzywkę nowoczesnej kobiety.
Nowa fryzura Karoliny Malinowskiej
Postrzępione, nierówne cięcie sprawiło, że włosy Karoliny Malinowskiej odżyły, podobnie jak ona sama. W tej fryzurze wygląda na młodszą, radośniejszą, bardziej dziewczęcą.
Nowa fryzura Karoliny Malinowskiej
Piękny jest także kolor, który idealnie pasuje do karnacji gwiazdy.
Nowa fryzura Karoliny Malinowskiej
Kropką nad i był makijaż. Karolina Malinowska lubi naturalność, ale w tym wypadku postanowiła poeksperymentować z najnowszymi trendami - fuksjową pomadką i długimi rzęsami.
Z poprzednich zdjęć możemy domniemywać, że ta "czarna firanka" to nie są jej naturalne rzęsy, ale jakie to ma znaczenie? Efekt jest naprawdę ciekawy!