Katarzyna Bujakiewicz: Chodzi o to, żeby nie być za chudą

Jestem normalnie wyglądającą osobą, która tutaj ma boczek, a tam znowu coś.

Obraz

/ 5Katarzyna Bujakiewicz

Obraz
© AKPA

- Jestem normalnie wyglądającą osobą, która tutaj ma boczek, a tam znowu coś. Chodzi po prostu o to, żeby nie być za chudą, bo to źle wygląda: więcej zmarszczek, zwisająca skóra, same problemy - mówi Katarzyna Bujakiewicz w wywiadzie dla magazynu "Gaga".

Aktorka pracuje w Warszawie, jej rodzina mieszka w Poznaniu. - Nie chcemy przeprowadzać się na stałe do stolicy. To nie jest miejsce do wychowywania dzieci - twierdzi Bujakiewcz, która jest mamą 3-letniej Oli. - Moje życie zawodowe toczy się w cyklach - przez tydzień pracuję, a tydzień mam wolne.

Przyznaje, że zanim urodziła córkę próbowała różnych diet. - Były mądre, głupie, idiotyczne. I ciągle byłam albo w trakcie odchudzania, albo po nim. Dopiero, kiedy Ola się urodziła, podeszłam do tej sprawy rozsądnie, tzn. zaczęłam tracić kilogramy, a nie zdrowie. Wróciłam do biegania. Staram się jeść zdrowe, nieprzetworzone produkty.

Katarzyna Bujakiewicz niedawno skończyła 40 lat. Na pytanie, czy jest coś, czego brakuje jej w życiu, odpowiada. - Wiadomo, że zawsze mamy jakieś pragnienia, marzenia, ale nie można grzeszyć, bo naprawdę najważniejsze jest to małe, szczęśliwe, zdrowe, uśmiechnięte dziecko. Mam gdzie mieszkać, mam pracę, więc czego chcieć więcej?

Na podstawie magazynu "Gaga"/(gabi), kobieta.wp.pl

/ 5Katarzyna Bujakiewicz

Obraz
© AKPA

- Jestem normalnie wyglądającą osobą, która tutaj ma boczek, a tam znowu coś. Chodzi po prostu o to, żeby nie być za chudą, bo to źle wygląda: więcej zmarszczek, zwisająca skóra, same problemy - mówi Katarzyna Bujakiewicz w wywiadzie dla magazynu "Gaga".

Aktorka pracuje w Warszawie, jej rodzina mieszka w Poznaniu. - Nie chcemy przeprowadzać się na stałe do stolicy. To nie jest miejsce do wychowywania dzieci - twierdzi Bujakiewcz, która jest mamą 3-letniej Oli. - Moje życie zawodowe toczy się w cyklach - przez tydzień pracuję, a tydzień mam wolne.

Przyznaje, że zanim urodziła córkę próbowała różnych diet. - Były mądre, głupie, idiotyczne. I ciągle byłam albo w trakcie odchudzania, albo po nim. Dopiero, kiedy Ola się urodziła, podeszłam do tej sprawy rozsądnie, tzn. zaczęłam tracić kilogramy, a nie zdrowie. Wróciłam do biegania. Staram się jeść zdrowe, nieprzetworzone produkty.

Katarzyna Bujakiewicz niedawno skończyła 40 lat. Na pytanie, czy jest coś, czego brakuje jej w życiu, odpowiada. - Wiadomo, że zawsze mamy jakieś pragnienia, marzenia, ale nie można grzeszyć, bo naprawdę najważniejsze jest to małe, szczęśliwe, zdrowe, uśmiechnięte dziecko. Mam gdzie mieszkać, mam pracę, więc czego chcieć więcej?

/ 5Katarzyna Bujakiewicz

Obraz
© AKPA

- Jestem normalnie wyglądającą osobą, która tutaj ma boczek, a tam znowu coś. Chodzi po prostu o to, żeby nie być za chudą, bo to źle wygląda: więcej zmarszczek, zwisająca skóra, same problemy - mówi Katarzyna Bujakiewicz w wywiadzie dla magazynu "Gaga".

Aktorka pracuje w Warszawie, jej rodzina mieszka w Poznaniu. - Nie chcemy przeprowadzać się na stałe do stolicy. To nie jest miejsce do wychowywania dzieci - twierdzi Bujakiewcz, która jest mamą 3-letniej Oli. - Moje życie zawodowe toczy się w cyklach - przez tydzień pracuję, a tydzień mam wolne.

Przyznaje, że zanim urodziła córkę próbowała różnych diet. - Były mądre, głupie, idiotyczne. I ciągle byłam albo w trakcie odchudzania, albo po nim. Dopiero, kiedy Ola się urodziła, podeszłam do tej sprawy rozsądnie, tzn. zaczęłam tracić kilogramy, a nie zdrowie. Wróciłam do biegania. Staram się jeść zdrowe, nieprzetworzone produkty.

Katarzyna Bujakiewicz niedawno skończyła 40 lat. Na pytanie, czy jest coś, czego brakuje jej w życiu, odpowiada. - Wiadomo, że zawsze mamy jakieś pragnienia, marzenia, ale nie można grzeszyć, bo naprawdę najważniejsze jest to małe, szczęśliwe, zdrowe, uśmiechnięte dziecko. Mam gdzie mieszkać, mam pracę, więc czego chcieć więcej?

/ 5Katarzyna Bujakiewicz

Obraz
© AKPA

- Jestem normalnie wyglądającą osobą, która tutaj ma boczek, a tam znowu coś. Chodzi po prostu o to, żeby nie być za chudą, bo to źle wygląda: więcej zmarszczek, zwisająca skóra, same problemy - mówi Katarzyna Bujakiewicz w wywiadzie dla magazynu "Gaga".

Aktorka pracuje w Warszawie, jej rodzina mieszka w Poznaniu. - Nie chcemy przeprowadzać się na stałe do stolicy. To nie jest miejsce do wychowywania dzieci - twierdzi Bujakiewcz, która jest mamą 3-letniej Oli. - Moje życie zawodowe toczy się w cyklach - przez tydzień pracuję, a tydzień mam wolne.

Przyznaje, że zanim urodziła córkę próbowała różnych diet. - Były mądre, głupie, idiotyczne. I ciągle byłam albo w trakcie odchudzania, albo po nim. Dopiero, kiedy Ola się urodziła, podeszłam do tej sprawy rozsądnie, tzn. zaczęłam tracić kilogramy, a nie zdrowie. Wróciłam do biegania. Staram się jeść zdrowe, nieprzetworzone produkty.

Katarzyna Bujakiewicz niedawno skończyła 40 lat. Na pytanie, czy jest coś, czego brakuje jej w życiu, odpowiada. - Wiadomo, że zawsze mamy jakieś pragnienia, marzenia, ale nie można grzeszyć, bo naprawdę najważniejsze jest to małe, szczęśliwe, zdrowe, uśmiechnięte dziecko. Mam gdzie mieszkać, mam pracę, więc czego chcieć więcej?

/ 5Katarzyna Bujakiewicz

Obraz
© AKPA

- Jestem normalnie wyglądającą osobą, która tutaj ma boczek, a tam znowu coś. Chodzi po prostu o to, żeby nie być za chudą, bo to źle wygląda: więcej zmarszczek, zwisająca skóra, same problemy - mówi Katarzyna Bujakiewicz w wywiadzie dla magazynu "Gaga".

Aktorka pracuje w Warszawie, jej rodzina mieszka w Poznaniu. - Nie chcemy przeprowadzać się na stałe do stolicy. To nie jest miejsce do wychowywania dzieci - twierdzi Bujakiewcz, która jest mamą 3-letniej Oli. - Moje życie zawodowe toczy się w cyklach - przez tydzień pracuję, a tydzień mam wolne.

Przyznaje, że zanim urodziła córkę próbowała różnych diet. - Były mądre, głupie, idiotyczne. I ciągle byłam albo w trakcie odchudzania, albo po nim. Dopiero, kiedy Ola się urodziła, podeszłam do tej sprawy rozsądnie, tzn. zaczęłam tracić kilogramy, a nie zdrowie. Wróciłam do biegania. Staram się jeść zdrowe, nieprzetworzone produkty.

Katarzyna Bujakiewicz niedawno skończyła 40 lat. Na pytanie, czy jest coś, czego brakuje jej w życiu, odpowiada. - Wiadomo, że zawsze mamy jakieś pragnienia, marzenia, ale nie można grzeszyć, bo naprawdę najważniejsze jest to małe, szczęśliwe, zdrowe, uśmiechnięte dziecko. Mam gdzie mieszkać, mam pracę, więc czego chcieć więcej?

Na podstawie magazynu "Gaga"/(gabi), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zostawił żonę i córeczkę. Zakochał się w koleżance z planu
Zostawił żonę i córeczkę. Zakochał się w koleżance z planu
17 lat temu została oblana kwasem. Tak wygląda po latach
17 lat temu została oblana kwasem. Tak wygląda po latach
Pisali o rozwodzie. Prawda okazała się zupełnie inna
Pisali o rozwodzie. Prawda okazała się zupełnie inna
Oskarża Supernianię. "Zbudować sobie zasięgi moim kosztem"
Oskarża Supernianię. "Zbudować sobie zasięgi moim kosztem"
Pozowała w mini na imprezie rodzinnej. Aż trudno oderwać wzrok
Pozowała w mini na imprezie rodzinnej. Aż trudno oderwać wzrok
Nigdy nie wyszła za mąż. Tak mówiła o seksie w związku
Nigdy nie wyszła za mąż. Tak mówiła o seksie w związku
Z mężem jest od ponad 40 lat. Świat zwiedza z innym mężczyzną
Z mężem jest od ponad 40 lat. Świat zwiedza z innym mężczyzną
"Nie da się od tego uciec". Po to robi operacje plastyczne
"Nie da się od tego uciec". Po to robi operacje plastyczne
Najbardziej pożądana kurtka sezonu. Krzan już ją ma
Najbardziej pożądana kurtka sezonu. Krzan już ją ma
"Ja go uwiodłam". Tak wspomina dostanie się do szkoły aktorskiej
"Ja go uwiodłam". Tak wspomina dostanie się do szkoły aktorskiej
Dobrze znała ryzyko. "Wysokie prawdopodobieństwo śmierci"
Dobrze znała ryzyko. "Wysokie prawdopodobieństwo śmierci"
Pokazała paznokcie. Przywraca dawny trend
Pokazała paznokcie. Przywraca dawny trend