GwiazdyKatarzyna Niezgoda schudła już 30 kilogramów. Ma sposób na podjadanie

Katarzyna Niezgoda schudła już 30 kilogramów. Ma sposób na podjadanie

Katarzyna Niezgoda weszła do show-biznesu dzięki relacji z Tomaszem Kammelem. Wiele osób komentowało wtedy jej wygląd. Sama zainteresowana długo nic nie robiła ze swoją nadwagą, ale w końcu powiedziała sobie "stop" i od lat dzielnie walczy o wypracowanie wymarzonej przez siebie sylwetki.

Katarzyna Niezgoda
Katarzyna Niezgoda
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. KSA

30.05.2021 12:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Katarzyna Niezgoda to wpływowa bizneswoman, która zasiada w zarządzie kilku firm. Ponadto z wykształcenia jest prawniczką i doktorem nauk politycznych. Kilkanaście lat temu nawiązała bliższą relację z Tomaszem Kammelem i szybką zainteresowali się nią paparazzi.

Pomimo tego, że dzisiaj unika ścianek i show-biznesu, to jednak wiele osób z ciekawością wyszukuje informacji na jej temat. Niezgodna przez wiele lat była kojarzona przez krzywdzący pryzmat swojej nadwagi. Po latach przyznała, że odkąd pamięta uważała siebie za "grubą" i nie potrafiła wyzbyć się takich myśli nawet w okresie, gdy bardzo schudła.

"Zakodowałam sobie w głowie, że jestem gruba i cały czas o tym pamiętałam. Nawet jak bardzo schudłam już po studiach i byłam naprawdę szczupła, to ciągle odbierałam siebie jako grubą. To wpływało na moją psychikę i na świadomość mojego wyglądu. A jeżeli o czym zapomnieć się nie da, to doskwiera" - powiedziała kiedyś w rozmowie z magazynem "Viva!".

Niezgoda długo prowadziła niezdrowy tryb życia - praca siedząca, stres, podjadanie. W końcu z pomocą przyszła jej przyjaciółka. "Ważyłam wtedy chyba około stu dwudziestu kilogramów i wreszcie moja przyjaciółka zdobyła się na odwagę, mówiąc mi dosadnie, że powinnam coś ze sobą zrobić. A ja byłam zajęta wówczas całym światem i pracą" - wspomina.

Katarzyna Niezgoda na diecie

Katarzyna Niezgoda wprowadziła restrykcyjną dietę i już schudła 30 kilogramów. Nie je już mięsa, słodyczy, słonych przekąsek, chleba, glutenu. "Gdy czuję, że jestem na krawędzi, wymyślam sobie różne zajęcia, sprzątam, prasuję, idę ćwiczyć. Byle tylko nie myśleć o jedzeniu. Bo im mniej ważę, tym więcej mam energii, a to jest bezcenne" - wyjaśniła.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (225)