Katarzyna Piekarska jest po operacji. "Rak-dziad wycięty"
Katarzyna Piekarska przeszła operację, podczas której usunięto guza, znajdującego się w piersi posłanki. Piekarska podziękowała za wsparcie i po raz kolejny przypomniała o tym, jak ważne są regularne badania.
13.07.2022 | aktual.: 13.07.2022 11:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Katarzyna Piekarska zamieściła na Facebooku informację, że jest już po operacji. Posłanka KO miała wycinanego guza. Jak sama przyznała, w wywiadzie dla WP Kobieta, zawsze wykonywała regularne badania - wiedziała, że jest obciążona genetycznie. Na podstępną chorobę zmarły mama i dwie siostry Piekarskiej. W pewnym momencie, czego żałuje, zrobiła sobie przerwę w regularnych konsultacjach. Rak został wykryty dzięki przypadkowemu odwiedzeniu mammobusa. Teraz przed posłanką czas rekonwalescencji.
"Często jesteśmy przekonani, że jesteśmy nieśmiertelni"
Katarzyna Piekarska w rozmowie z Wirtualną Polską wyjawiła, że mimo świadomości, że może zachorować, nie sądziła, iż ją to spotka. Posłanka zawsze regularnie zapisywała się na właściwe badania. Jej systematyczność zaburzyła pandemia.
"Wyłamałam się z tej zasady przez ostatnie 2,5 roku, kiedy się nie badałam. Na początku była pandemia, to byłam trochę usprawiedliwiona, ale tylko trochę. Później były >>ważniejsze sprawy niż jakieś tam badanie<<" - przyznała w wywiadzie.
Pewnego dnia Piekarska postanowiła skorzystać z usług mammobusa, na którego natknęła się przy szkole. To właśnie wyniki tych badań wykazały, że posłanka musi wykonać biopsję oraz konsultację onkologiczną. Okazało się, że to złośliwy nowotwór.
Katarzyna Piekarska jest już po operacji
Na szczęście rak został wykryty, szybko znalazł się również termin w szpitalu w Olsztynie, gdzie pracuje lekarz, do którego Piekarska ma pełne zaufanie. Operacja odbyła się 12 lipca.
"Rak-dziad wycięty. Węzeł wycięty. A cycek - nówka sztuka. Lepiej wygląda niż ten drugi. A wam bardzo dziękuję za trzymanie kciuków. Byliście najlepszą na świecie grupą wsparcia. I było mi lepiej przeżyć strach. I pamiętajcie - badania profilaktyczne są ważne i ratują życie" - podkreśliła we wpisie na Facebooku, który pojawił się rankiem w dzień po ważnym zabiegu.
W okolicach Olsztyna znajduje się również dom rodziców Katarzyny Piekarskiej. To właśnie w tym miejscu posłanka KO będzie dochodzić do siebie po operacji. "Bo to jest moje miejsce na ziemi" - dodała we wspomnianej wcześniej rozmowie z Wirtualną Polską.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!