Kate Hudson skomentowała swój poród. Internautki nie zostawiły na niej suchej nitki
Kate Hudson została gwiazdą październikowego numeru amerykańskiej edycji magazynu "Cosmopolitan". Aktorka wzięła udział w sesji okładkowej i udzieliła wywiadu, który wzbudził ogromne emocje w kobietach. Wszystko przez jedną wypowiedź dotyczącą porodu. Gwiazda z pewnością nie spodziewała się takiej reakcji.
Kate Hudson w rozmowie z pismem "Cosmopolitan" opowiedziała o życiu prywatnym, karierze i rodzinie. Wywiad ten niczym nie różniłby się od innych, gdyby nie jedno zdanie, które padło z jej ust. Aktorka stwierdziła, że jedną z rzeczy, które zrobiła z czystego lenistwa, był poród przez cięcie cesarskie. Hollywoodzka blond piękność, która urodziła dwoje dzieci, nie wiedziała, że ta niewinna, żartobliwa wypowiedź wywoła aż takie poruszenie.
Matki w komentarzach nie zostawiły na niej suchej nitki. - Bardzo podobał mi się ten wywiad do czasu, aż przeczytałam zdanie na temat cesarskiego cięcia. Wstydź się! - pisze jedna z internautek. - Jestem bardzo rozczarowana tym komentarzem. Po 24 godzinach ciężkiego porodu, który przekształcił się w cesarkę, by uratować życie moim synom, trudno jest to nazwać "lenistwem". Żart czy nie, to niewrażliwy komentarz z jej strony - dodaje kolejna.
Wśród czytelniczek znalazły się i takie, które starały się bronić Hudson. - Nikogo nie uraziła, nikogo nie wymieniła po imieniu. To wolny kraj, a ona nawiązywała do siebie - czytamy w sieci. Kto waszym zdaniem ma rację? Czy Kate rzeczywiście przesadziła?