Kate i William nie powinni mieć już więcej dzieci. Tak twierdzi amerykańska organizacja
We wrześniu Pałac Kensington poinformował, że Kate i William spodziewają się trzeciego dziecka. Dla większości z nas była to radosna nowina, jednak innego zdania są przedstawiciele organizacji Having Kids, zajmującej się ochroną praw dzieci. O sprawie pisze dziś m.in. "International Business Times", ale też inne brytyjskie portale.
30.10.2017 | aktual.: 30.10.2017 16:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedy Kate Middleton nie pojawiała się przez dłuższy czas w mediach, wszyscy martwili się jej stanem zdrowia. A teraz, kiedy czuje się już lepiej, w sieci pojawia się coraz więcej plotek na temat jej ciąży. Na zagranicznych portalach niemal codziennie pojawiają się następne doniesienia dotyczące kolejnego potomka pary. Atmosferę podgrzewają internauci, którzy uważnie śledzą każdy krok ciężarnej Kate i dzielą się swoimim spostrzeżeniami. Niedawno byli zaniepokojeni wyglądem Kate. Zgodnie stwierdzili, że jest zdecydowanie za chuda. Przypomnijmy, że to już 5. miesiąc ciąży. Jeszcze niedawno Middleton narzekała na częste nudności, senność i ogólne osłabienie organizmu, ale teraz czuje się już lepiej. Znów zaczęła uczestniczyć w życiu publicznym, wygląda zdrowo i promiennie.
Jednak plotki dotyczące ciąży księżnej nadal nie milkną. Ostatnio zrobiło się głośno wokół komentarza organizacji Having Kids, która wypowiedziała się na temat powiększenia się brytyjskiej rodziny królewskiej. Dodajmy, że instytucja ta promuje nieduże rodziny, żeby w ten sposób chronić środowisko i zmniejszać przeludnienie na świecie. Having Kids nie pochwala więc informacji o trzeciej ciąży Kate, twierdząc, że daje w ten sposób społeczeństwu zły przykład do naśladowania.
Anne Green, dyrektor zarządzająca instytucją Having Kids, napisała w tej sprawie list do pary książęcej, w którym wyjaśnia, dlaczego powinni poprzestać na dwójce dzieci. - Rodzice powinni zrezygnować z posiadania kolejnych dzieci, by zachować naturalne zasoby. Powinniśmy zadbać o to, żeby żyć w zdrowym, bezpiecznym i bardziej zielonym otoczeniu - czytamy.
Green w swoim liście tłumaczy, dlaczego warto promować nieduże rodziny. - Decydując się na małą rodzinę, mamy szansę rozwiązać największe problemy humanitarne, tj. ochrona praw dziecka, nierówności społeczne czy degradacja środowiska - twierdzi. Jednak internauci nie podzielają jej zdania. - Para książęca może mieć tyle dzieci, ile tylko zapragnie. Jeżeli nikt tym dzieciom nie robi krzywdy, to nie widzę nic złego w powiększaniu brytyjskiejrodziny królewskiej - czytamy w komentarzach.
Tym razem zgadzamy się z internautami. Decyzja o liczbie potomstwa należy do Kate i Williama i nikt nie powinien jej podważać. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?