Kawa z nutą czekolady

Poprawia humor, wzmacnia układ krążenia, wspomaga odporność – czekolada ma wiele pozytywnych właściwości. W okresie jesiennym sprawdzi się w połączeniu z aromatyczną kawą, tworząc rozgrzewający i pobudzający duet na chłodne dni.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Poprawia humor, wzmacnia układ krążenia, wspomaga odporność – czekolada ma wiele pozytywnych właściwości. W okresie jesiennym sprawdzi się w połączeniu z aromatyczną kawą, tworząc rozgrzewający i pobudzający duet na chłodne dni.

Dobroczynny wpływ czekolady na zdrowie przypisuje się dużej zawartości magnezu, usprawniającemu funkcjonowanie naszego organizmu. Wpływa on pozytywnie na pracę serca oraz działanie układu mięśniowego. Czekolada zawiera także żelazo, niezbędne w produkcji erytrocytów - krwinek transportujących tlen. Wśród jej zalet najczęściej wyróżnia się jednak pobudzenie produkcji serotoniny, a co za tym idzie – poprawę nastroju.
Ze względu na stymulację koncentracji, dobrze sprawdza się także w sytuacjach wzmożonego wysiłku psychofizycznego. Zawarta w czekoladzie teobromina pobudza organizm podobnie jak kofeina. Łącząc te dwa składniki uzyskamy więc napój o stymulujących właściwościach, który będzie stanowił doskonałą, jesienną alternatywę dla tradycyjnej kawy.

– Decydując się na taką kompozycję, warto wybrać mieszankę, która dzięki odpowiedniemu procesowi palenia doskonale podkreśli słodki smak czekolady – podpowiada Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland. – Do przyrządzania kaw z dodatkiem słodkich dodatków polecane są kawy jasno palone o owocowych nutach lub średnio palone, charakteryzujące się miodowymi aromatami – dodaje ekspert.

Espresso z nutą słodyczy

Espresso, czyli esencjonalna kawa o objętości 25 ml to klasyczna propozycja, stanowiąca najpopularniejszy wybór Włochów. W różnych regionach kraju tradycyjna receptura została uzupełniona o wzbogacające smak dodatki. Przykładowo, jedną z najpopularniejszych propozycji charakteryzujących piemoncką kuchnię jest czekolada z uprawianymi tam orzechami laskowymi. Wyrób ten wykorzystywany jest m.in. w przygotowaniu espresso Marocchino. Przyrządzenie Marocchino rozpoczynamy od zwilżenia wewnętrznych ścianek kieliszka do espresso parą wodną. Następnie oprószamy je kakao lub czekoladą. Utworzoną w ten sposób słodką bazę uzupełniamy espresso i dodajemy spienione mleko. Całość wykańczamy posypką czekoladową.

Inną alternatywą dla tradycyjnego espresso jest Mokaccino. I w tym przypadku, napój jest serwowany w 100 ml kieliszku. Dodatkiem decydującym o jego bogatym smaku jest 20 ml gorącej, aromatycznej czekolady. Uzupełniamy ją świeżo zaparzonym espresso oraz wykańczamy mleczną pianką. Całość przyprószamy czekoladową posypką lub kakao. Caffé Viennese, czyli odrobina słodkiej przyjemności

Ciekawą recepturą, która z powodzeniem zastąpi nam popołudniowe ciastko czy niewielki deser, jest Caffé Viennese, czyli espresso po wiedeńsku. Połączenie aromatycznej kawy z gorzką czekoladą i słodką bitą śmietaną tworzy kompozycję o bogatym, zrównoważonym smaku. Podobnie jak Marocchino i Mokaccino, Caffé Viennese serwowana jest 100 ml kieliszku. Pierwszym krokiem w przygotowaniu tej propozycji jest przyrządzenie 20 ml gorącej gorzkiej czekolady typu fondente. Po wlaniu pierwszego składnika do kieliszka, uzupełniamy go świeżo zaparzonym espresso. Następnie dodajemy bitą śmietanę, zaczynając od ozdabiania wewnętrznych ścianek, a kończąc na wypełnieniu środka. Całość posypujemy kakao lub startą czekoladą.

Klasyczny kawowy deser
Prawdziwą ucztą dla wielbicieli słodkich kaw będzie Cappuccino Viennese, czyli tradycyjna propozycja w nowym, wzbogaconym czekoladą wydaniu. – Klasyczny włoski napój kawowy to połączenie aromatycznego espresso i spienionej na gładko mlecznej pianki. W wersji po wiedeńsku, cappuccino jest serwowane w wysokiej szklance, dzięki czemu rozdzielone warstwy tworzą estetyczną kompozycję – tłumaczy Joanna Sobyra. – Taka propozycja może z powodzeniem być serwowana na domowych przyjęciach, stanowiąc alternatywę dla klasycznych kaw lub słodkich przekąsek – dodaje.

Bazą do stworzenia deserowej kawy Cappuccino Viennese jest 40 ml gorącej czekolady. Podobnie jak w przypadku Caffé Viennese, w takiej kompozycji dobrze sprawdza się ta o wysokiej zawartości kakao. Dolewamy do niej aromatyczne espresso. Szklankę uzupełniamy świeżo spienionym mlekiem. Wierzch tak przyrządzonej kawy ozdabiamy bitą śmietaną i posypką kakaową.

Czekoladowe wzory latte art

Oprócz bazy w postaci gorącego napoju lub posypki, czekolada w przyrządzaniu rozgrzewających kaw może także pełnić rolę dekoracji we wzorach latte art. Kluczem do stworzenia estetycznych rysunków jest jednak odpowiednie przygotowanie produktu. Do tego typu działania warto wykorzystać wariant w saszetkach o smaku mlecznym lub fondente. Czekoladowy proszek zalewamy gorącą wodą lub mlekiem. Mieszamy składniki aż do uzyskania jednolitej, gęstej konsystencji. Następnie całość podgrzewamy, używając dyszy spieniającej w ekspresie lub palnika. Na koniec przelewamy ją do buteleczki z wąskim gwintem tak, by móc wygodnie tworzyć wzory na powierzchni kawy.

(gabi)/WP Kobieta

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Kończy 91 lat. Tak wygląda dziś Brigitte Bardot
Kończy 91 lat. Tak wygląda dziś Brigitte Bardot
Selena Gomez wyszła za mąż. Postawiła na bajkową suknię ślubną
Selena Gomez wyszła za mąż. Postawiła na bajkową suknię ślubną
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się myć? Lekarka nie pozostawia złudzeń
Jak często powinniśmy się myć? Lekarka nie pozostawia złudzeń
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę