Zwróciła się do Agaty Dudy. To jej się nie spodoba
Z okazji swoich urodzin Kinga Rusin dodała wpis na Instagramie. Dziennikarka zwróciła się bezpośrednio do żony prezydenta Andrzeja Dudy, poruszając ważne kwestie dla każdej Polki. Rusin twierdzi, że pierwsza dama nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.
Kinga Rusin apeluje do Agaty Dudy
Kinga Rusin obchodzi 52. urodziny. Dziennikarka w tym ważnym dla siebie dniu postanowiła wspomnieć spotkanie z Hillary Clinton i Ołeną Zełenską, a przy okazji skrytykować Agatę Dudę. W oczach Rusin polska pierwsza dama nie spełnia swej funkcji, a jej milczenie w sprawach kobiet jest wymowne i przykre.
Kinga Rusin pod wrażeniem Ołeny Zełenskiej i Hillary Clinton
Kinga Rusin w pierwszych słowach wspomniała, że wyjątkowe wrażenie zrobiła na niej pierwsza dama Ukrainy oraz amerykańska polityczka Hillary Clinton. Na Szczycie Kobiet Forbes 30/50 dziennikarka miała okazję usłyszeć ich przemowy o rolach pierwszych dam.
"Apeluję, żeby wreszcie rozpoczęła pani realne i widoczne działania zmierzające do końca piekła kobiet w Polsce!" - zaczęła celebrytka. Później było już tylko dosadniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kinga Rusin dba o środowisko: "Nie wyrzucam rzeczy!"
Dziennikarka wspomniała o wyroku "pseudo Trybunału Konstytucyjnego" z 2020 roku. Przypomnijmy, że to właśnie w tamtym roku zostało zaostrzone w Polsce prawo aborcyjne. Dodała, że po tym dniu wiele Polek boi się o swoje zdrowie, a nawet życie.
"Do tego doszedł 'rejestr ciąż', z którego mogą zrobić 'użytek' prokuratorzy, gdyby ciąża nie została donoszona. Czy dziwi więc, że już 68 procent kobiet w Polsce, w wieku 'rozrodczym', nie chce zachodzić w ciążę?" - wyliczała Rusin.
Celebrytka zauważyła, że protesty kobiet zostały zlekceważone. Dla Rusin takie traktowanie Polek jest jednoznaczne z ich uprzedmiotowieniem.
"Stałyśmy się 'inkubatorami'. Odebrano nam fundamentalne prawo do decydowania o sobie. Jesteśmy upokorzone" - podkreśliła.
Kinga Rusin zwraca się do Agaty Dudy. "Nie broni pani kobiet"
Dziennikarka zaznacza, że pierwsza dama nie solidaryzuje się z Polkami, a z jej ust nie padają żadne słowa wyrażające oburzenie wobec tego, w jaki sposób policja w trakcie strajków traktowała kobiety.
"Raz tylko głośno zastanawiała się pani czy zmuszać kobiety do heroizmu. 'Mam wątpliwości'. Wątpliwości? Tytuł pierwszej damy to zobowiązanie, to wartość i szansa, to realny wpływ" - kontynuuje Rusin.
Dziennikarka napomknęła również o tym, w jaki sposób hierarchowie kościelni wypowiadają się o losie kobiet.
"Nie korzystając ze swojej realnej siły, nie czyniąc żadnych wysiłków, udowadnia pani, że los kobiet i ich prawa są dla pani mniej warte niż 'jedynie słuszna' ideologia i kościelna doktryna, albo, co chyba byłoby najgorsze, święty spokój" - podsumowuje.
Rusin wspomniała również o sprawie, którą od kilku dni żyją media. W dwóch dosadnych zdaniach skomentowała brak reakcji Agaty Dudy na śmierć syna posłanki Magdaleny Filiks.
"Nie wspomnę o braku reakcji na skandaliczne, cyniczne i nieludzkie działania funkcjonariuszy PiS łamiących prawo i jakiekolwiek moralne standardy! Gdzie pani głos po śmierci Mikołaja?!" - podkreśliła dziennikarka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
