Kinga Rusin w sesji "Playboya"?

Do rozbieranej sesji przekonuje Kingę Rusin naczelny "Playboya", Marcin Meller. Czy Kingę skusi ta niecodzienna propozycja?

Do rozbieranej sesji przekonuje Kingę Rusin naczelny "Playboya", Marcin Meller. Czy Kingę skusi ta niecodzienna propozycja?

Jak donosi "Super Express", pomysł rozkładówki z Kingą Rusin nie jest niczym nowym. To marzenie Mellera już od jakiegoś czasu. Od zawsze chodziło mi po głowie zaproszenie Kingi do sesji zdjęciowej "Playboya". - opowiada Meller.

Co na to sama zainteresowana? Kinga odpowiedziała w żartach, że zrobi to, ale za milion dolarów - tłumaczy z żalem naczelny "Playboya". Rusin potwierdza: Nie jestem zainteresowana taką sesją, ale Marcin co pewien czas atakuje mnie ofertą. - wyjaśniła prezenterka "Super Expressowi".

Meller jednak nie rezygnuje i wciąż ma nadzieję, że Kinga zmieni zdanie. Twierdzi, że o kobietach wie prawie wszystko - Całe życie otaczają mnie kobiety. Nauczyłem się już, że w kontaktach z kobietami nigdy nie mówi się nigdy. Wierzę, że w końcu Kinga da się namówić - powiedział gazecie.

Marcin Meller znany jest ze swojej konsekwencji i siły perswazji. Do rozbieranej sesji dla "Playboya" namówił już wiele znanych Polek. Wśród rodzimych gwiazd, które zdecydowały się rozebrać dla magazynu znajdują się m.in. Martyna Wojciechowska, Kayah, Anna Przybylska, Joanna Liszowska, Edyta Górniak, Agnieszka Frytkowska i Doda. Ta ostatnia przekonuje zresztą, że tak naprawdę każda dziewczyna marzy, by być króliczkiem Playboya. Czy Kinga Rusin podziela tę opinię? Na pewno przekonamy się już wkrótce.