Blisko ludziKłopoty z ortografią

Kłopoty z ortografią

Kłopoty z ortografią
15.01.2008 15:00, aktualizacja: 15.01.2008 15:12

Mój dziewięcioletni syn chodzi do trzeciej klasy. Nie potrafi się skupić czy siedzieć w jednym miejscu dłużej niż dziesięć minut. Poza tym ciągle robi błędy ortograficzne.

Mój dziewięcioletni syn chodzi do trzeciej klasy. Nie potrafi się skupić czy siedzieć w jednym miejscu dłużej niż dziesięć minut. Poza tym ciągle robi błędy ortograficzne. Tam, gdzie powinno być „ó”, pisze „u”; tak samo jest z „rz” i „ż” oraz z innymi literami. Syn gubi też litery w wyrazach. Czy to jest dziecko z dysleksją? Przecież nie ma żadnych problemów z matematyką, a z niektórych przedmiotów jest najlepszym uczniem w klasie.

Powodów szkolnych kłopotów syna może być kilka, m.in. dysleksja czy tylko dysortografia, ale także nadruchliwość, brak umiejętności koncentracji czy w skrajnym przypadku ADHD. Zachęcam do wizyty razem z dzieckiem u psychologa. Znajdzie go Pani w poradni psychologiczno-pedagogicznej bądź w szkole, do której uczęszcza syn. Czasem psycholog przyjmuje też w rejonowej poradni zdrowia. Nie trzeba żadnego skierowania – wystarczy, że przyjdzie Pani i opisze problemy syna. Prawdopodobnie zostaną przeprowadzone badania na obecność dysleksji, może nadruchliwości czy nadpobudliwości. Ważne jest, by zrobić wszystkie badania, postawić diagnozę i w zależności od potrzeb rozpocząć terapię, którą będzie stanowiła np. reedukacja lub ćwiczenia związane z poprawieniem koncentracji dziecka. Bez żadnej interwencji sytuacja opisana przez Panią będzie się pogłębiała wraz z upływem czasu. Skutkiem może być niechęć syna do szkoły, a ze strony nauczycieli traktowanie jego kłopotów jako przejawu lenistwa czy arogancji. Trzeba synowi
pomóc, a po to, by to zrobić, należy zdiagnozować problemy.

Źródło artykułu:WP Kobieta