UrodaKobiece tortury. Artystka pokazuje krzywdę, jaką same sobie wyrządzamy

Kobiece tortury. Artystka pokazuje krzywdę, jaką same sobie wyrządzamy

Artystka Agata Zbylut zapoczątkowała na Instagramie cykl zdjęć, które dokumentują wymyślne tortury, "którym z własnej woli i za ciężko zarobione pieniądze poddaje się co jakiś czas".

Kobiece tortury. Artystka pokazuje krzywdę, jaką same sobie wyrządzamy
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Katarzyna Chudzik

07.06.2018 | aktual.: 07.06.2018 15:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zbylut wyjaśnia źródło kobiecych kompleksów i tłumaczy, że obsesyjnie dbają o siebie głównie przedstawicielki klasy średniej, dla których owo "zaopiekowanie się" własnym ciałem świadczy o ich statusie. "Na presje patriarchalne nakładają się presje rynkowe, które wymuszają rolę idealnej konsumentki, która wyda nawet te pieniądze, których nie ma i zniesie ból, którego nikt przy zdrowych zmysłach nie zniósł by dobrowolnie" – wyjaśnia.

Na zdjęciu rozpoczynającym cykl Agata Zbylut pozuje z zakrwawionymi brwiami. To prawdpodobnie stan (lub jego imitacja) tuż po wykonaniu makijażu permanentnego. To właśnie podczas zabiegu "microbladingu" nacina się skórę ostrzem, co powodować może obfite krwawienie. I ból.

Mimo niedogodności, coraz więcej kobiet decyduje się na taki zabieg. I choć nie jest to nic nowego, wszak kilkaset lat temu kobiety wypalały sobie włosy, żeby mieć - atrakcyjne wówczas - wysokie czoła, to w dobie "body positive" coraz mniej kobiet powinno zgadzać się na cierpienie w imię wyidealizowanego piękna.

Nic jednak z tego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (64)