Kobieta, która chciała zamówić pizzę przez numer alarmowy
Ten film nie jest brutalny, jednak jego oglądanie wywołuje dreszcze.
29.01.2015 | aktual.: 29.01.2015 14:39
Ten film nie jest brutalny, jednak jego oglądanie wywołuje dreszcze. Trzydziestosekundowy spot zatytułowany „No more” dotyczący przemocy domowej został zrealizowany na zlecenie fundacji Joyful Heart Foundation i wsparty przez NFL (amerykańską Narodową Ligą Futbolową). Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w NFL wybuchł skandal po tym, jak się okazało, że dwóch zawodników stosowało przemoc w rodzinie.
Kamera oprowadza nas po pustym domu. Już od pierwszych ujęć widzimy, że coś jest nie tak. Na podłodze w salonie leżą porozrzucane przedmioty, na łóżku w sypialni zmięta pościel, niepokoi dziura w ścianie i zdjęcie ciśnięte obok kosza na śmieci. W trakcie tej wędrówki słyszymy dość nietypową rozmowę telefoniczną:
- Tu numer alarmowy 911.
(Kobieta podaje adres)
- Słucham, co się dzieje?
- Chciałabym zamówić pizzę.
- Dodzwoniła się pani na 911. To numer alarmowy.
- Tak, dużą. Połowa z pepperoni i połowa z pieczarkami.
- Wie pani, że dodzwoniła się na 911? To numer alarmowy.
- Ile zajmie dostawa?
- Dobrze, proszę pani, czy wszystko jest w porządku? Czy jest pani w sytuacji zagrożenia czy nie?
- Tak.
- I nie może pani mówić, bo…
- Tak, tak.
- Czy jest ktoś z panią w pokoju? Proszę powiedzieć tylko „tak” lub „nie”.
- Tak.
- Dobrze, wydaje mi się, że mam w pani okolicy policjanta. Czy w domu jest broń?
- Nie.
- Czy może pani zostać na linii?
- Nie. Do zobaczenia wkrótce. Dziękuję.
„Kiedy mówienie jest trudne, do nas należy słuchanie” brzmi hasło przewodnie kampanii walczącej z przemocą domową. Choć rozmowa telefoniczna zaskakuje, oparta jest na prawdziwej historii, którą podzielił się z mediami amerykański dyspozytor Keith Weisinger. Kiedy odebrał telefon od kobiety, która chciała zamówić pizzę korzystając z numeru alarmowego, początkowo myślał, że to głupi żart. Po fakcie okazało się, że pod tym adresem dochodziło już do interwencji. Policjant, którego Keith wysłał na miejsce zastał pobitą kobietę i jej pijanego chłopaka.
Kampanię wspiera NFL, która w ten sposób chce naprawić swój błąd z ubiegłego roku, kiedy to zbyt opieszale zareagowała na wybryk jednego z zawodników. Ray Rice, który do nieprzytomności pobił narzeczoną, został najpierw zawieszony jedynie na dwa mecze, dopiero po ujawnieniu nagrania z incydentu, bezterminowo. Inny zawodnik, Adrian Peterson wychłostał gałęzią czteroletniego syna. Spot będzie wyświetlony w przerwie reklamowej podczas Super Bowl.
(kgm) WP Kobieta