Kolagen do picia – moda czy skuteczna forma dbania o skórę od wewnątrz?
Kolagen do picia to obecnie jeden z największych trendów na rynku szeroko pojętej pielęgnacji. Warto mu zaufać. Zobaczcie dlaczego.
17.04.2023 10:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sporo gwiazd i influencerek promuje ostatnimi czasy kolagen do picia. Niektóre z nich zostały nawet oficjalnymi ambasadorkami tych produktów, jak np. Marieta Żukowska, która promuje kolagen marki REMÉ. – Kolagenowa formuła piękna REMÉ to coś, co na co dzień pozwala mi dbać o siebie od wewnątrz – mówi aktorka. Rzeczywiście, okazuje się, że picie kolagenu może zauważalnie poprawić kondycję nie tylko naszych kości, ale też skóry, włosów i paznokci.
Kolagen – białko młodości
Kolagen to białko będące jednym z podstawowych elementów budulcowych naszego organizmu. W wielkim skrócie można powiedzieć, że jego zadaniem jest utrzymanie naszego ciała w ryzach. Kolagen znajduje się w kościach, mięśniach, chrząstkach i skórze. Integruje, zwiększa wytrzymałość, bierze udział w gojeniu się ran i naprawie tkanek. Niestety, wraz z wiekiem mamy go coraz mniej. Już od ukończenia 25. roku życia poziom kolagenu w naszym organizmie maleje i… zaczynamy się starzeć. Na twarzy i nogach pojawiają się popękane naczynka, stawy zaczynają trzeszczeć, siniaki wolniej znikają, a to wszystko za sprawą niedoboru kolagenu. Daje on także się we znaki skórze, włosom i paznokciom. Jego niewystarczający poziom powoduje, że włosy i paznokcie stają się cienkie, suche i łamliwe, a skóra stopniowo traci dawną jędrność.
W takiej sytuacji pierwsze kroki kierujemy do drogerii, by zaopatrzyć się w kremy z kolagenem. Ich stosowanie jednak na niewiele się zda, gdyż kolagen jest zbyt dużą cząsteczką, by mógł wniknąć w głębokie warstwy skóry. Marne więc szanse, że poprawi jej napięcie i wygładzi zmarszczki. Jego działanie ogranicza się w tym wypadku do nawilżenia i stworzenia bariery hydrolipidowej, zatrzymującej wodę w skórze. Jeśli chcemy, by kolagen rzeczywiście poprawił kondycję naszej skóry, powinniśmy dostarczać go jej od środka, poprzez stosowanie kolagenowych suplementów diety.
Czy warto pić kolagen?
Odpowiedź na to pytanie jest sednem tego artykułu i biorąc pod uwagę wyniki badań (a więc dowody naukowe), można zamknąć ją w jednym zdaniu: Tak, warto pić kolagen! Badania pokazują bowiem, że przyjmowanie peptydów kolagenowych VERISOL® zawartych w Kolagenowej formule piękna REMÉ rozwiązuje problemy, z którymi zmaga się ogromna grupa kobiet: kiepska elastyczność skóry (np. po ciąży), cellulit (o zmoro!) i zmarszczki wokół oczu.
By sprawdzić, czy kolagen VERISOL® rzeczywiście działa, przeprowadzono badania kliniczne. Co się okazało? Już po czterech tygodniach stosowania suplementu z kolagenem zauważalna była znaczna poprawa elastyczności skóry (efekt utrzymywał się także przez cztery tygodnie po zakończeniu przyjmowania kolagenu) i redukcja zmarszczek wokół oczu. Co więcej, w skórze zaobserwowano znaczący wzrost białek, które decydują o jędrności, gęstości, sprężystości i elastyczności. Przez sześć miesięcy sprawdzano także, czy przyjmowanie kolagenu jest w stanie wygładzić cellulit na udach i okazało się, że tak! (efekt ten był bardziej wyraźny u kobiet z BMI < 25.).
To nie koniec dobrych wieści, bo picie kolagenu poprawia także wygląd włosów i paznokci. Dzięki niemu włosy stają się grubsze, a paznokcie mocniejsze.
Jak wybrać dobry kolagen?
Dobry kolagen do picia to przede wszystkim taki, którego działanie jest potwierdzone badaniami. Taką sprawdzoną formą kolagenu jest wspomniany wyżej VERISOL®. Dobrze też, by w kolagenowym suplemencie nie brakowało witamin, z których najważniejsza jest witamina C. Bez niej kolagen się nie przyswoi i tym samym nie spełni swojego zadania. Poza witaminą C warto szukać w składzie cynku, selenu i biotyny, a także witaminy A i tych z grupy B – to znani sprzymierzeńcy skóry. Wszystkie te składniki znajdziecie w Kolagenowej formule piękna REMÉ. Ma ona formę proszku, dzięki czemu lepiej się przyswaja i w odróżnieniu od gotowych płynnych produktów pozbawiona jest konserwantów. REMÉ dostępne jest w trzech wersjach smakowych: neutralnej i owocowych: truskawka + opuncja figowa oraz pomarańcza + marakuja. Można dodawać je do koktajli, soków, owsianek, a także pić z wodą.