Kontrowersyjna reklama marki Deezee. Martyna Kaczmarek twierdzi, że nawiązuje do przemocy ekonomicznej

Martyna Kaczmarek w ostatnich relacjach na swoim profilu na Instagramie poruszyła temat działań marketingowych marki Deezee. Wiele internautek podesłało jej ostatnią reklamę, która pojawiła się w mediach społecznościowych i prosiło, aby wyraziła swoją opinię na ten temat. 

Zobacz: Danae Mercer pokazuje, jak media społecznościowe kłamią. Jej zdjęcia są na to dowodem

W ostatnim czasie na instagramowym profilu marki Deezee pojawiła się reklama z hasłem: "Kiedy Twój mąż mówi Ci, że nie możesz kupić więcej butów". Pod spodem znajduje się fragment tzw. "koszyka" z internetowej platformy zakupowej oraz okienko z napisem: "Czy potrzebujesz, żebyśmy zamieścili alibi w paczce? Np. "Gratulujemy wygrania tych butów"?".

Pod postem Deezee pojawiło się wiele krytycznych opinii internautek. "Dawno tak żałosnego postu nie widziałam. Od kiedy partnerka partnerowi bądź na odwrót ma się tłumaczyć, ile wydaje pieniędzy na coś, na jakieś zakupy", "Patriachat taki zabawny, użyjmy go do reklamy. Deezee robisz to źle", "Okropna reklama. Zastanówcie się nad marketingiem, bo promujecie coś czego chyba promować nie chcecie #przemocekonomiczna" – piszą w sekcji komentarzy. 

Swój komentarz zostawiła także blogerka Martyna Kaczmarek. "Kiedy Twój mąż mówi Ci, że nie możesz kupić więcej butów to... jest PRZEMOC EKONOMICZNA. Kropka" – napisała pod kontrowersyjnym postem Deezee. W relacji na Instagramie postanowiła nieco szerzej odnieść się do całej sprawy. "Wysyłacie mi tę reklamę. Według mnie nie jest w porządku. W rzeczywistości, w której kobiety codziennie doświadczają przemocy ekonomicznej..." – wyjaśnia Kaczmarek. 

Zobacz: "Czułam się idiotką". Martyna Kaczmarek o zaburzeniach odżywiania

W jednym z postów Martyna Kaczmarek podejmowała już temat przemocy ekonomicznej i postanowiła przypomnieć go w związku z tą sprawą. "Przemoc ekonomiczna to forma przemocy psychicznej i mamy do czynienia z nią wtedy, gdy sprawca_czyni używa pieniędzy albo innych wartości materialnych do zaspokojenia swojej potrzeby władzy i kontroli, podporządkowując sobie partnerkę_a lub przerzucając na nią_ego odpowiedzialność za utrzymywanie domu" – tłumaczy Kaczmarek, zaznaczając przy tym, że 70 proc. osób doświadczających przemocy ekonomicznej w Polsce to kobiety. 

Martyna Kaczmarek sama sprawdziła stronę internetową marki Deezee i jak się okazuje, w rzeczywistości nie ma takiej opcji, a kontrowersyjny post miał być jedynie "żartem" stworzonym na potrzeby mediów społecznościowych. 

Do marki Deezee odezwaliśmy się w celu otrzymaniu komentarza w tej sprawie, jednak jeszcze nie dostaliśmy odpowiedzi. Warto zaznaczyć, że post z kontrowersyjną reklamą został usunięty z instagramowego profilu Deezee.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl