"Pił już od rana". Wziął sobie do serca słowa lekarzy

Marek Jackowski 11 grudnia 2024 roku obchodziłby 78. urodziny. Przez 13 lat był w związku małżeńskim z Korą, jednak ich relacja była dość nietypowa. Wiódł "rockowe życie", co odbiło się na jego zdrowiu.

Marek Jackowski
Marek Jackowski
Źródło zdjęć: © AKPA

Marek Jackowski urodził się 11 grudnia 1946 w Starym Olsztynie. Jest jedną z największych legend polskiego rocka. Choć zespół Maanam jest głównie kojarzony z Korą, większość utworów zostało skomponowanych przez muzyka. Zespół funkcjonował przez ponad 30 lat i odnosił sukcesy. Wielu z nas do dziś nuci największe przeboje. Niestety, w 2008 roku doszło do jego rozpadu w atmosferze skandalu.

Małżeństwo z Korą

Marek Jackowski trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Był żonaty z Olgą (Korą), Katarzyną i Ewą. Najbardziej medialne jednak było małżeństwo z liderką Maanamu. Muzyk i wokalistka pobrali się w 1971 roku, jednak w ich życiu cały czas "kręcił się" ktoś trzeci. Towarzyszył im Kamil Sipowicz, nazywany "przyjacielem rodziny". To on jest ojcem syna piosenkarki - Szymona, którego Jackowski pomagał wychować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Patrycja Markowska wspomina Korę: "Była pełna życia, do końca miała plany"

Anna Kamińska, autorka biografii "Marek Jackowski. Głośniej!", opisała relację pomiędzy Jackowskim a Korą jako "skomplikowaną". Według niej para starała się tworzyć pozory udanego małżeństwa, a w rzeczywistości miało być zupełnie inaczej. Po 13 latach wspólnego życia zdecydowali się na zakończenie związku. W 1984 roku wzięli rozwód, ale nadal współpracowali ze sobą na polu zawodowym.

Kora i Marek Jackowski byli małżeństwem przez 13 lat
Kora i Marek Jackowski byli małżeństwem przez 13 lat© AKPA

W 2008 roku świat obiegła wiadomość o rozpadzie zespołu Maanam, co było prawdziwym szokiem dla fanów. Wyszło na jaw, że doszło do poważnego konfliktu między muzykiem a Korą, a w konsekwencji grupa rozwiązała się w nie najlepszej atmosferze.

Alkohol lekiem na wszystko

Marek Jackowski prowadził bardzo intensywne życie. Po założeniu zespołu Maanam, koncerty i życie w trasie stały się jego codziennością. Wszędzie przewijał się alkohol. Po jakimś czasie wpadł w nałóg, z którego ciężko mu było się wyzwolić.

- W pewnym momencie pił już od rana, wpadał w ciągi, zamykał się w pokojach hotelowych czasem na dwa tygodnie i pił non stop. Przestał sobie radzić na koncertach. Nie tylko zresztą on - opowiadała Kamińska.

Jego uzależnienie od alkoholu trwało aż do 1989 roku, kiedy to zaczął borykać się z długami i problemami zdrowotnymi. Lekarze ostrzegali go, że jeśli nie przestanie pić, nie będą w stanie uratować jego życia. To zmusiło go do podjęcia stanowczych kroków. Zaczął uczęszczać na spotkania AA. Ważną rolę odegrała również wiara.

Jakiś czas później podjął decyzję o wyprowadzce z Polski i przeniósł się do Włoch z trzecią żoną. Właśnie tam miał osiągnąć upragniony spokój i szczęście. Niestety, los zadał kolejny cios. 18 maja 2013 roku artysta doznał nagłego zawału serca. Nie udało się go uratować. Zmarł we włoskiej miejscowości San Marco di Castellabate.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
koramałżeństworozwód

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)