Kosztuje tylko 6 złotych. Działa na zmarszczki jak "żelazko"

Z wiekiem skóra traci jędrność i staje się poszarzała. Zmarszczki są jedynie oznaką tego, że organizm produkuje mniej kolagenu. Wiele kobiet stara się z tym walczyć i dbać o swoją cerę najlepiej jak się da. Warto jednak wiedzieć, że kremy z najwyższej półki czy specjalistyczne zabiegi kosmetyczne wcale nie są konieczne. Najcenniejsze składniki oferuje nam bowiem matka natura.

Jednym z produktów spożywczych, w który zdecydowanie warto inwestować, jest awokado. Spożywane regularnie obniża poziom złego cholesterolu we krwi i zmniejsza ryzyko zawału serca, pomaga w odpowiednim trawieniu i obronie organizmu przed infekcjami, a także wpływa na nawilżenie, odżywienie oraz rozświetlenie zarówno skóry, jak i włosów. Dla jeszcze lepszych efektów awokado można stosować również zewnętrznie.

Zobacz też: "Żelazko" na kurze łapki. Bije na głowę kremy z drogerii

Najlepszym pomysłem jest zrobienie maseczki z awokado, o której mówi się nawet jako o "botoksowej kuracji". Dlaczego? Jej regularne nakładanie na twarz spowoduje, iż cera będzie nawilżona, wygładzona (redukcja zmarszczek), i napięta (efekt liftingu). Ten zielony owoc zawiera bowiem składniki, które działają antyoksydacyjnie, czyli przeciwstarzeniowo. Dla cery dojrzałej jak znalazł.

Jak wykonać maseczkę z awokado? Wystarczy rozgnieść jedną, dojrzałą sztukę i dodać niego łyżeczkę miodu – produktu, który dodatkowo działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Gotową papkę należy nałożyć na twarz na około pół godziny, a następnie zmyć letnią wodą.

Zobacz też: Zmarszczki palacza zaczną znikać. Wystarczą dwa produkty z kuchni

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl