Kot gryzie podczas głaskania? Wiadomo, co chce "powiedzieć"
Koty chodzą swoimi ścieżkami. Istnieją jednak pewne zachowania, które możemy dość łatwo odczytać. Jednym z nich jest podgryzanie naszej dłoni, gdy próbujemy go głaskać. Powodów takiego "ataku" jest kilka.
Właściciele kotów wiedzą, że te czworonogi to wyjątkowi indywidualiści. Jednak można zauważyć pewne wzorce zachowań. Dość częstym zachowaniem kotów jest podgryzanie naszych rąk w trakcie głaskania. Ten jeden gest ma jednak kilka wytłumaczeń. Warto znać je wszystkie, gdyż nie zawsze jest to oznaka agresji pupila.
Dlaczego koty gryzą właścicieli?
Bardzo często koty decydują się na "zaatakowanie" właściciela w momencie, gdy straciły czujność i nagle zostały wytrącone ze stanu zrelaksowania - innymi słowy, włącza im się instynkt. Czasem też zwyczajnie nie mają ochoty na okazywane im czułości, np. z powodu przebodźcowania. Jeżeli widzimy, że zwierzak kładzie uszy do tyłu, napina mięśnie, rozszerza źrenice... lepiej go pozostawić w samotności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Instynkt może się też włączyć u kota w innym przypadku. Pupil bawił się sam lub z nami, a my nagle chcemy go pogłaskać? Bardzo prawdopodobne, że rzuci się na naszą dłoń z ząbkami, bo nadal będzie w fazie zabawy. Czasem dzieje się też odwrotnie - znudzony kot, który nie rozładował napięcia, będzie nas zaczepiać, aby dać upust nagromadzonym emocjom.
Może się też zdarzyć, że nasz kot będzie na próby pieszczot reagował gryzieniem z innego, alarmującego powodu. Jeżeli będzie nas atakować, gdy dotykamy konkretnego miejsca, prawdopodobnie odczuwa ból. Wówczas obserwujmy zwierzę i nie wahajmy się, aby odwiedzić weterynarza i poinformować o naszych obawach.
Jak sobie poradzić z kotem, który gryzie?
Jeżeli "ataki" naszego czworonoga mocno dają nam się we znaki, dobrze jest zasięgnąć opinii u behawiorysty. Bardzo możliwe, że dostaniemy wówczas propozycje ćwiczeń oraz zabaw, których celem będzie przezwyciężenie tych trudności i nauczenie naszego kota, jak radzić sobie z emocjami.
Każdy kot ma inny charakter - być może natrafiliśmy na osobnika, który zwyczajnie nie lubi być głaskany. Lepiej wtedy pozwolić zwierzakowi zachować swoje przyzwyczajenia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz ciekawy news, zdjęcie czy film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl