Królestwo butów i feeria barw
Media robią sobie żarty z Kanye Westa, który ostatnio chce być poważanym projektantem mody. Wyliczono mu ile kosztowały jego ubrania, w których pokazał się na Wall Street, by poprzeć protestujących. Piosenkarz miał na sobie m.in. koszulę od Givenchy za 355 dolarów, dżinsy od Balmain za 890 dolarów i biżuterię wartą jakieś 30 tys. dolarów. Jak na Kanye to dość skromnie… Poza tym buty, Klein dla księżnej, Hermès dla dzieci i wiosenna paleta barw.
26.10.2011 11:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Media robią sobie żarty z Kanye Westa, który ostatnio chce być poważanym projektantem mody. Wyliczono mu ile kosztowały jego ubrania, w których pokazał się na Wall Street, by poprzeć protestujących. Piosenkarz miał na sobie m.in. koszulę od Givenchy za 355 dolarów, dżinsy od Balmain za 890 dolarów i biżuterię wartą jakieś 30 tys. dolarów. Jak na Kanye to dość skromnie… Poza tym buty, Klein dla księżnej, Hermès dla dzieci i wiosenna paleta barw.
Gdy zwiedzamy jakieś miasto, zwykle borykamy się z dylematem moralnym: najpierw iść do muzeum czy prosto na zakupy. W nowootwartym w Toronto Muzeum Buta Bata nie można kupować eksponatów, ale można się przed zakupami zainspirować. Ogrom egzemplarzy zebranych w kanadyjskim muzeum, zachwyca każdego zwiedzającego, zwłaszcza jeśli to miłośnik butów. Jest tam kolekcja XVI wiecznych weneckich pantofelków, ale też przegląd szpilek od Vivienne Westwood i Nicolasa Kirkwooda.
Najbardziej ponoć wzrusza osobista kolekcja fundatorki muzeum, Sonji Bata, której zbiory mogą zawstydzić i Imeldę Marcos i Carrie Bradshaw. Jest tam Manolo, Choo, Salvatore Ferragamo, Christian Louboutin i Steve Madewell: wszyscy najważniejsi twórcy ostatnich dziesięciu lat i artyści nowej fali. Niestety eksponatów nie wolno przymierzać…
Jeśli o butach mowa, nie wolno nie wspomnieć o najnowszym zapachu, który wypuściła firma Nine West. Love Fury zamknięte jest we flakonie w kształcie obcasa szpilki i pachnie mimozą oraz mandarynkami. Za buteleczkę zapłacimy ok. 45 dolarów.
Czy się komuś to podoba, czy nie, Kate Middleton to ikona mody naszych czasów, wyhodowana z potrzeby czasu i dla ludu. Można krytykować jej czarną kreskę pod okiem i mało twórcze zestawy ciuchów, ale trzeba przyznać, że wywołuje emocje. Emocje te dotyczą również wielkich projektantów, którzy marzą, aby mieć księżną do ubierania na wyłączność. Ostatnio stylem Catherine emocjonował się Francisco Costa, dyrektor kreatywny Calvin Klein.
POLECAMY:
W rozmowie z „Telegraph” Costa podkreślał, że Kate jest bardzo w stylu Calvin. „Jest atletycznie zbudowana, ma wspaniałe włosy i wygląda jak amerykańska dziewczyna: słowem nasza idealna klientka. Nie waham się powiedzieć tego głośno: marzę o tym, aby ją ubierać!”. Atletycznie zbudowana? Więc tyle miesięcy wyrzeczeń, aby osiągnąć konieczny dla celebrytek rozmiar 34 na nic?
Od czasu do czasu marzymy, aby wydać parę groszy na zupełnie zbędny drobiazg, stworzony wyłącznie po to, aby cieszył oko. Zbliża się Gwiazdka, więc może czas pomyśleć o prezentach. Jeśli chodzi o najmłodszych to wiadomo, że najlepsze są prezenty edukacyjne i takie, które rozwijają w maluczkich zmysł estetyczny.
Najnowsza kolorowanka od Hermesa kosztuje, bagatela, 135 dolarów i zawiera 12 kartek, na których jest 24 pięknych szkiców, idealnych do zapełnienia kolorem. Nie wiadomo, czy większą profanacją będzie obdarowanie berbecia drobiazgiem od Hermèsa, czy fakt, że firma wypuściła kosztowną kolorowankę na rynek targany kryzysowymi emocjami. Ale skoro jest produkt, znajdzie się nabywca.
Zapamiętajmy: 17-1463, 13-0759 I 19-3953. To nie żaden szyfr, tylko numery pierwszych barw z wzornika Pantone na wiosnę 2012. Co sezon amerykańska firma Pantone z USA, określa jakie barwy będziemy nosić latem, zimą i na wiosnę. To na jej dyspozycje czają wielcy projektanci i firmy odzieżowe. I co ważne – Pantone nigdy się nie myli. Wiosną będziemy nosić m.in. piękne kolory soczystej mandarynki, słonecznej żółci, kobaltu, gorącego różu oraz kolor kaktusa i rozgwiazdy. Warto zaznajomić się już teraz z tajemniczymi numerkami Pantone i cieszyć się tym, że wiosna kiedyś nadejdzie. Także w modzie.
